Arthur Melo przechodzi do Fiorentiny
Kilkanaście dni trwało poszukiwanie nowego klubu dla brazylijskiego pomocnika, Arthura Melo i ostatecznie pozostanie on na Półwyspie Apenińskim. Negocjacje z klubem z Florencji, czyli Fiorentiną dobiegły końca i jak informują włoscy dziennikarze były zawodnik m.in. Barcelony zasili szeregi Fiołków w ramach wypożyczenia z opcją wykupu.
Zwolennikiem talentu piłkarza był Vincenzo Italiano. Szkoleniowiec Fiorentiny zabiegał o piłkarza, widząc w nim doskonałe wzmocnienie środkowej linii. Sam Arthur również pragnie odbudować swoją formę i jak przyznawał w wywiadach nigdy nie czuł się lepiej pod względem fizycznym.
Zgodnie z informacjami, Juventus zgarnie od 2-4 milionów euro za wypożyczenie piłkarza, a opcja wykupu została ustalona na około 20 mln. Kwestią sporną pozostaje pokrycie wysokiej pensji zawodnika. Juventus oczekuje, że Fiorentina pokryje więcej niż 35% wynagrodzenia gracza, ale zespół Italiano chciałby pokrywać pensję w zależności od wyników Arthura.
Zawodnika czekają jeszcze badania lekarskie przed oficjalnym ogłoszeniem transferu.
O MÓJ BOŻE.
Pytam się jak to jest możliwe. Jak ten furiat Comisso mógł się na to zgodzić. Machał szabelką, ostatnio stwierdzil o Cabralu i Jovicu "...Liczby nie kłamią. Nasi piłkarze razem zdobyli więcej bramek niż oni..." oni czyli Chiesa I Vlaho.
To ja się pytam co agent Atrhura dodaje do drinków przed negocjacjami.
Myślałem że nic mnie nie zaskoczy ...
Kto by pomyślał, że z trójki Zakaria, Mckennie, Arthur to Brazylijczyk najszybciej nas opuści. Bardzo dobrze. Pensja ma być opłacana w zależności od ilości występów Arthura.
oby 4 mln za wypożyczenie i przynajmniej 50% opłaconej pensji, biorąc 2 mln i dokładając więcej niż połowę gaży, Fiora ma tanie uzupełnienie składu, biorąc pod uwagę jakiś tam jego potencjał do ryzyka
gałgan może wrócić ponownie do nas, z uwagi na jego umowę do 2025 bardzo mu kibicuje, by został fioletowym na dłużej, a na konto J wpadło 4+20, za rok już będzie lipa z jakąkolwiek gotówką, jak teraz się nie przebije