Bilety na Barcę wyprzedane
Choć uwaga większości fanów piłki nożnej skupia się w tej chwili na reprezentacjach narodowych, kibice Juventusu myślą już o rewanżowym meczu z Barceloną.
Messi i spółka na Allianz Stadium pojawią się 22 listopada. Obserwować ich będzie komplet publiczności – jak poinformowała wczoraj oficjalna strona Juventusu, bilety na to spotkanie wyprzedały się w zaledwie kilka minut po otwarciu sprzedaży. Dla przypomnienia – Juventusowi do awansu wystarczy wygrana w jednym z nadchodzących dwóch spotkań.
Jesteśmy na poziomie Barcy więc o sam mecz się nie boje, 3 pkt są spokojnie do zdobycia.
@Del | 7.11.2017 | 13:29:51
No dobra ale takie potęgi jak Sporting i Olimpiakos poważeni postawiły się Barcie, a przecież to drużyny które pokonali więc...
@rammstein | 7.11.2017 | 11:24:22
Chyba że Barca wygra w Turynie czym zapewni sobie awans i pierwsze miejsce w grupie, a potem odda mecz Sportingowi czym wyeliminuje JUVE z dalszej rywalizacji (lepiej nie kusić takiego obrotu sprawy!). Mogliby się spiąć i wygrać z Barcą to byłoby wszystko już jasne... a tak to kto wie jak będzie w Grecji!
Mi się wydaje, że obecnej formie Juventusu i Barcy będzie ciężko o zwycięstwo... z drugiej strony na wyjazdach w tej edycji LM zespołowi Valverde idzie bardzo ciężko: zaledwie 1:0 w Lizbonie i 0:0 z bardzo słabym Olimpiakosem w Grecji więc kto wie! Juventus ma szanse, na sto procent większe niż we wrześniu w Barcelonie. Aczkolwiek Ja cudów nie oczekuje bo wiem jak ta drużyna gra jesienią w LM...
Szkoda że pierwszy jest mecz z Barcą, Juve ciężko się gra z nożem na gardle a Olimpiakos na pewno u siebie jest w stanie wygrać. Fajnie było by wygrać mecz u siebie i być spokojnym.
awans da nam tak naprawdę porażka Sportingu na Camp Nou
Patrząc na zespoły z pierwszych i drugich miejsc w poszczególnych grupach to drugie miejsce może wcale nie być takie złe.
ciezko mi sobie wyobrazic abysmy wygrali z Barca, kiedy gole strzelaja nam potegi SPALu i Benevento.
Wycieczka do Grecji z awansem byłaby bardzo pomocna.
Tylko czy jest w ogóle możliwe żebyśmy w listopadzie ograli rywala klasy Barcy?