Gundogan odchodzi, Juventus chce go przekonać
Ilkay Gundogan (na zdjęciu) ma w najbliższych tygodniach przekazać działaczom Borussii swoją decyzję na temat nowego kontraktu. Jak pisze Bild, dyrektorzy niemieckiego klubu nie mają jednak złudzeń i już przygotowują plan na wypadek odejścia Gundogana, na co zanosi się od dłuższego czasu. Jego miejsce ma zająć 20-letni Mahmoud Dahoud z Borussii Moenchengladbach.
Tuttosport donosi, że przedstawiciel Juventusu spotka się z Gundoganem, żeby przekonać go do oferty z Turynu. Gwiazdor Borussii jest łączony z takimi klubami jak Real Madryt, Manchester United i City, które najprawdopodobniej zaoferują piłkarzowi lepsze warunki finansowe.
@ Iths - zgadzam sie w 100% nie ma co placic najemnikom sum z kosmosu, lepiej werbowac ambitnych sportowo (czyt. NIE Teixeira).
Armbartek
Ja tez tak uwazam.. a messiego krystyny i ibry bys nie chcial- u nas beda czuli sie najlepiej
Byloby fajnie... moze wlasnie Dahoud, interesowalismy sie nim i jest realna szansa sciagnac go
@Iths, to wszystko pięknie brzmi, ale sam wiesz jak zachowuje się zdecydowana większość piłkarzy. Mieć dodatkowe 3 mln, a ich nie mieć, to razem 6 mln - parafrazując słowa Esterada Thyssena.
Juventus, w przeciwieństwie do Chelsea, PSG czy Realu, to coś znacznie więcej niż tylko miejsce pracy.
Nawet jeśli nie uda się ściągnąć Gundogana, to i tak źle nie będzie. Świetnie wychodzi nam gra 3-5-2, a 4-4-2 też niczego sobie. Poradzimy sobie bez niego.
Samael to byłoby marzenie, mało tego, że Ikay na środku to Markiz wyżej - tam gdzie jego miejsce, miód by był ;D
Co jakiś czas są pokazywane nasze wydatki na płace które bardzo dużo wzrosły przez ostatnie lata ale nadal są w sensownej proporcji ponieważ stanowią 40-50% przychodów, wydajemy też najwięcej na płace w całej lidzę. Zasługa tak dobrego zarządzania to wzrost 2X dochodów w przeciągu paru lat, płacimy już też dosyć dużo, typu Pogba ma co roku podwyżkę ok 1mln więc nie jest źle.
Nasze podejcie zarządu jest bardzo zdrowe, nie robimy kominów płacowych ale zaczynamy płacić najlepszym dużo, co prawda stać byłoby nas na płacę dla 1-2 graczy 11mln ale od razu ubudzilyby się inni że chcą np 7mln. Wszystko z głową!
Nasze przychodzy systematycznie rosną więc dajemy więcej i więcej, mamy też skład pozwalający wystawić dwie 11-ki a każdemu trzeba zapłacić.
Dla mnie ktoś taki jak Gundogan jest nam potrzebny z dwóch powodów - gramy 3-5-2 i częste kontuzje Khediry. Może być zmiennikiem Marchisio lub go zastąpić a Książe pódzie trochę wyżej za Khedire.
Juventus przestał być już traktowany jako klub który kiedyś był dobry, wróciliśmy do pierszej 10ki na stałe i walczymy o lepsze miejsce, zawodnicy przyjdą do nas bo po co iść do PL i nie grać w LM? Ok, niektórzy patrzą tylko na $$$ i czują magię PL ale nie wszyscy.
Żeby tylko przejść Bayern i już nikt nie powie, absolutnie nikt że Juve miało szczęscie w zeszłym roku(wiemy że nie miało przecież )
Gundogan to podobno spalona sprawa. Zadeklarował już że przechodzi po sezonie do City.
@armbartek
Zapomniałeś chyba o Barcie i Bayernie.
Szczerze to wątpię żeby sie skusił na Juve ;/ Angole wejdą i pozamiatają, chyba że sam Ilkay uprze sie na nas. Sytuacja z Draxlerem wiele mnie nauczyła, jak kasa może zmienić nastawienie piłkarza...
Kombinowałbym inaczej, skoro BVB chce Dahouda z BM, to my go kupmy, 20 lat, ograny, koszty transferu i pensji o wiele niższe i szansa że go kupimy o wiele większa niż w przypadku Gundo,(Sami go przekona) zresztą w Borussi M jest wielu ciekawych grajków, tam powinniśmy częsciej zaglądać.
@Przemo131313
Nie chciałbym... Wystarczy Gundogan.
Nie zapomniałem... Uważam, że u Nas czułby się najlepiej.
Podobno pieniądze to nie wszystko... I nie zawsze warto iść tam gdzie płacą lepiej... Tym bardziej, że Juventus jest (w Moim przekonaniu) najlepiej zorganizowaną drużyną w Europie, tutaj nie tylko się 'pracuję', tu jest jak w domu. Dlatego jeśli Gundogan jest inteligentnym Facetem i chcę podnosić swój poziom to wybierze Juventus... Bo u Nas będzie miał coś więcej niż pieniądze.
Cavani, Vrsaliko, Gundogan + zatrzymanie naszych gwiazd + zmiana trenera przygotowania fizycznego i mamy niezłą pakę!
wolalbym N'Golo Kante zobaczyc w Juve
Co jeszcze chciałem dodać: przyjście tego piłkarza = powrót Marchisio do środka pola, na równi z Pogbą (tak jak roku temu!).
Fajna opcja i myślę, że w JUVE ten piłkarz wskoczyłby na wyższy poziom. Ogólnie myślimy o fajnych zawodnikach, wcześniej Draxler, teraz Gundo, w obwodzie piszesz się o Widmerze i Sime z Sassuolo - też fajni i perspektywiczni zawodnicy.
Jak zostanie w Dortmundzie może liczyć na 7-8 milionów. Szanse na wybór Juve - 2%
putout:
Oczywiście, zę wiem jak wygląda rzeczywistość. Nadal jednak uważam, że należy zachować umiar i podążać swoją drogą. Jak my damy 8, City da 10, a ManU 12. Bez sensu się licytować. Jak gość będzie w ogóle rozważał grę za mniejszą kasę to wtedy można negocjować i podciągać w górę. Na pewno aby podgonić resztę stawki będziemy musieli systematycznie podwyższać maksymalne płace z tych naszych magicznych +/- 5 mln do chociaż 7-8. Ale i tak nie będziemy w stanie licytować się z szejkami.
Ja wiem, że to głupia sprawa, ale jestem jeszcze idealistą. To oczywiście błędne myślenie bo czasem wydaje się, że jak ktoś zarabia przez kilka lat po kilka milionów euro za sezon i jest de facto ustawiony do końca życia, to co za różnica czy dostanie 6 czy 8 mln za kolejny rok gry. I tak nie jest w stanie tego wydać, a nie sądzę by rozdawał biednym. Przy takich stawkach powinny zacząć się liczyć dodatkowe argumenty. Ja osobiście gdybym zarabiał dajmy na to 100 tys zl miesięcznie i dostał ofertę 130 tys miesięcznie, ale u konkurencji w Armenii, a nie w Polsce, to bym machnął ręką i wolał zarabiać mniej w miejscu gdzie chcę być. No ale świat jest jaki jest, jednak większość piłkarzy leci na kasę. Trudno, kwiatek na drogę dla nich.
moim zdaniem dobrze, że nie próbujemy rywalizować o to kto da najwięcej hajsu piłkarzowi. Jest konkretny i profesjonalny projekt, wysoka kultura pracy, klub z sukcesami gwarantujący walkę o najwyższe trofea, w miarę silna liga w przyjemnym ciepłym kraju. Jeśli ktoś leci na hajs bo zamiast 5 mln euro chce mieć 8, to trudno. Jak widać na razie źle na tym nie wyszliśmy.