Rabiot 25. Francuzem w Juve
Dzisiejsza prasa poświęca sporo miejsca Adrienowi Rabiotowi, którego zatrudnienie na zasadzie wolnego transferu zostało wczoraj potwierdzone przez Juventus. Corriere dello Sport zauważa, że będzie on już 25. Francuzem występującym w biało-czarnej koszulce, La Gazzetta dello Sport zastanawia się z kolei, które miejsce w układance Sarriego będzie dla niego optymalne.
Od Anelki do Zidane’a, od Trezegueta (320 meczów i 171 goli) do Douisa (zaledwie 1 występ w sparingu w 1963 roku), od Meille grającego w sezonie 1911/1912 do Rabiota, który zasila Juve w 2019 roku. Francuska historia Juventusu to wielkie nazwiska (Platini, Zidane i Trezeguet), niespełnione nadzieje (Henry i być może zbyt łatwo oddany Coman) i niewypały (Kapo i Anelka). To także szereg świetnych piłkarzy, którzy wygrali w tej koszulce wiele tytułów, jak Thuram, Evra, Vieira, Pogba czy Deschamps. Jeśli mielibyśmy wybrać francuską 11 wszech czasów, w bramce postawimy na Bonnefoi, przed nim zagrają Zebina, Thuram, Boumsong i Evra, a linię pomocy stworzą Deschamps, Pogba i Vieira z Matuidim i Rabiotem jako pierwszymi zmiennikami. Atak to prawdziwy gwiazdozbiór – za plecami wysuniętego Trezegueta czarują Platini i Zidane.
A gdzie znajdzie się miejsce dla Rabiota w budowanym Juventusie według Sarriego? La Gazzetta dello Sport podkreśla jego walory, takie jak dobra gra w powietrzu, zwinność i siła, a także elegancja w grze – przekłada się to na statystyki, w których widzimy dużo odbiorów i bardzo wysoki procent dokładnych podań. Rabiot może występować jako jeden z dwóch środkowych pomocników, ale najlepiej czuje się w trójce, na lewej stronie. Dziennik wskazuje, że Sarri może w nadchodzącym sezonie stosować również ustawienie 4-3-1-2, szczególnie że Bianconeri cały czas łączeni są z kolejnym wzmocnieniem środka pola. Mówi się o Pogbie, Milinkoviciu-Saviciu i Zaniolo.
Samael
Oby Twoje słowa się nie spełniły.
To będzie naprawdę najgorszy scenariusz.
Pozostaje nam mieć nadzieję, że zarząd wie co robi i niedługo ogłosi transfer De Ligta. Bo jakby na to nie patrzeć Pellegrini to obrońca i jest już u nas.
@Cantona
Trezeguet ok, Thuram też dużo dał Juventusowi, pomijając jego wypowiedzi po degradacji, ale Vieira? Jeden średni sezon rozegrał i odszedł do Interu (za co nie można go winić bo był w najlepszym wieku dla piłkarza, a gra w drugiej lidze mogła zniszczyć mu karierę).
Francuzi dali chyba najwiecej Juventusowi jesli chodzi o narodowosci nie liczac rodzimej oczywisciem. Treze, Vieira, Thuram to byly zlote czasy trójkolorowych w Juve gigant w kazdej linii formacji.
Zraz będziemy mieli super środek a dziurawą obronę... dysproporcji ciąg dalszy (było BBC z MVP to nie było ataku). Był atak to nie było MVP. Teraz będzie atak i pomoc, a BBC padło w zeszłym roku...
Bonnefoi: Zebina, Thuram, Evra, Rabiot, Pogba, Matuidi i Zidane, a na ataku Platini, Henry i Treze!
O matulu, wjeżdżamy i wygrywamy LM 8 razy z rzędu.
Boumsong w 11-tce wszech czasów.
Łomatkoicórko xD
Wolałbym abyśmy jednak grali 4-3-3 lub 4-2-3-1, do gry Sarriego to bardziej pasuje niż 4-3-1-2.
W sumie dogada się z Pjaniciem, to też korzyść.