Szczęśliwy powrót Zorana do Turynu

Obrońca Juve Zoran Mirković wrócił do Włoch z Belgradu w sobotę wieczorem i powiedział światu aby przejrzał na oczy i zobaczył co się dzieje z jego narodem.
Mirković który przybył do Turynu ze swoją matką i dwoma bratankami, opisał jak przeżył ostatnie trzy noce w stolicy Jugosławi, która przechodzi ataki samolotów NATO: “Widziałem moje miasto ostatniej nocy. Widziałem jak płonie,” powiedział włoskiej telewizji. “Europa powinna się wstydzić. Tam giną ludzie na oczach wszystkich. Naprawdę otwórzcie oczy, bo do tej pory wszyscy byli głusi i ślepi.”

Juventus starał się bezskutecznie skontankować się z Mirkovićem przez ostatnie 36 godzin, który wspomniał, że wkrótce będzie rozmawiał z klubem a propos swojej dalszej przyszłości: “Jestem tu ciałem, ale moje serce i dusza jest z moimi rodakami, jestem gotowy do powroty do Belgradu w każdym momencie” –
dodał.
Mirković urodził się w Belgradzie i grał tam dla Red Star przez trzy sezony zanim nie przeniósł się do Włoch w 1996 roku. Do Juventusu trafił po dwóch sezonach gry w barwach Atalanty Bergamo.