#FINOALLAFINE
Historia Herbu Juventusu 9

Historia herbu Juventusu


Juventus Football Club, czy po prostu Juve, został założony 1 listopada 1897 roku. Owego dnia 13 uczniów turyńskiego liceum im. Massimo d’Azeglio spotkało się na ławce pomiędzy skwerami Króla Umberto i Księcia Victora Emmanuela. Tego dnia młodzi mężczyźni postanowili powołać do życia klub piłkarski, który otrzymał nazwę „Juventus”, od słów Che Juventus (co za młodzież). Stara Dama, Bianconeri, czy na polskim podwórku potocznie Juventus Turyn, jest najbardziej utytułowaną ekipą na włoskiej ziemi.

Problemem założycieli było zorganizowanie miejsca do spotkań, ale z inicjatywą wyszedł wówczas 20-letni Eugenio Campari. Udostępnił on grupie warsztat rowerowy swoich rodziców, w którym od tej pory odbywały się zebrania. Była to pierwsza z siedzib Juventusu. Ponadto to właśnie Campari został pierwszym prezydentem Juventusu.

Jedną z pierwszych kwestii organizacyjnych był wybór charakterystycznego elementu umieszconego na emblemacie drużyny. Ponieważ nazwa miasta Turyn wywodzi się z łacińskiego „taurus” czyli „byk”, to ten rogaty zwierz zdobił pierwsze koszulki i pierwsze herby Juve. Z faktem tym wiąże się ciekawostka: w pamiętnym 1985 roku, będącym rokiem byka, Juventus zdobył swój pierwszy z dwóch Pucharów Europy, wygrywając w finale na Heysel, 1:0 z Liverpoolem. Niestety mecz jest pamiętany głównie przez pryzmat tragicznych wydarzeń, w wyniku których na stadionie Heysel śmierć poniosło 39 osób.



Pierwotnie Juventus występował w różowych trykotach, jednakże w 1903 roku, przez błąd w fabryce produkującej koszulki, klub otrzymał biało-czarne stroje. Jako że nie było ani czasu ani odpowiednich funduszy na wyprodukowanie nowych, postanowiono pozostać przy tych nowych kolorach. Barwy te są z nami do dziś. Inne źródło podaje, że zrezygnowano z koloru różowego, bo źle znosił pranie, więc jeden z członków Juventusu, Anglik – John Savage, będący kibicem Notts County przyniósł ich stroje. Niezależnie od genezy, decyzja ta pozwoliła zyskać Juve nowy przydomek, który jest stosowany do dzisiaj – „Bianconeri”.

Oprócz barw i nazwy, najważniejsze dla młodych chłopców i ich nowego klubu był herb – coś z czym mogliby się jeszcze mocniej identyfikować. Przez wiele lat na herbie Juventusu widniała – zastępująca byka – zebra, stąd też zawodnicy nazywani byli „zebrami”. Jednakże najpopularniejszym przydomkiem naszej ekipy jest wspomniana już „Stara Dama”, którą według legendy w latach trzydziestych wymyślili fani lokalnego rywala – Torino. Wtedy też zawodnicy Juventusu grali w strojach kilka rozmiarów większych, które podczas wiatru tworzyły specyficzny garb. Być może to stąd wywodzi się miano „Starej Damy”, tak mocno kojarzone z zespołem z Piemontu.

Powstanie i historia herbu Juve

Herb Juventusu od zawsze wpisywało się w charakter projektu. Stanowiło jego zwierciadło, było i jest wytwornym dodatkiem do postawy działaczy, zawodników i wszystkich osób związanych z klubem. Tak przynajmniej brzmią w większości oficjalne komunikaty klubu, który z biegiem lat coraz mocniej według fanów stawiał na nowoczesność, zamiast tradycji, a herb zamienił na logo. Zacznijmy jednak od pierwszego herbu, który został zaprojektowany w 1905 roku i – mimo wielu modyfikacji – do dzisiaj niezmiennie zdobią go biało-czarne barwy.

Herb Juventusu w latach 1905-1921

Pierwsza wersja przypominała heraldyczny herb, czy bliższy naszemu polskiemu podwórku – herb szlachecki. Na owalnym białym tle widniały trzy czarne pasy oraz byk stojący na tylnych nogach, powyżej którego znajdowała się korona oraz napis „Juventus” na białym tle. Wokół niego umieszczono zaś zdobienia przypominające kielich. Na samej górze na stylowej wstędze widniał napis „Non coronabitur nisi qui legitime certaverit”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „Nikt, kto łamie prawo nie będzie ukoronowany” lub “Nie otrzymasz korony, jeśli nie walczyłeś zgodnie z zasadami”.

Herb Juventusu w latach 1921-1929

W tym okresie na herbie Juve pojawiło się więcej kolorów. Projektanci usunęli zbędne zdobienia, skupiając się na przedłużonej owalnej podstawie. Wszelkie elementy zyskały złote brzegi. Usuwając dodatki, takie jak wstęga i przypominające kielich zdobienia, uproszczono cały herb. Dodatek koloru niebieskiego wywodzi się z herbu miasta Turyn.

Herb Juventusu w latach 1929-1931

Praktycznie wszystkie herby Juve, aż do 1970 są podobne, jednakże ta wersja różni się od pozostałych. Włoski dziennikarz Carlo Bergoglio zaproponował zastąpienie byka zebrą, co odzwierciedlało przydomek drużyny, czyli „Le Zebre”. Projektanci podłapali ten pomysł i w 1929 umieścili na herbie nowe zwierzę, bardziej związane z tożsamością drużyny niż samym miastem. Powrócono również do bieli i czerni, rezygnując z innych barw. Połączenie tych dwóch kolorów wraz z nowym logo, na stałe przypisało przydomek „Zebry” do Juventusu. W przyszłości ta koncepcja miała być kluczowa dla odróżnienia się od lokalnego rywala, Torino FC, który za centralny punkt swojego herbu przyjmie turyńskiego byka.

Herb Juventusu w latach 1931-1977

Po krótkim czasie zrezygnowano z wizerunku zebry na herbie i powrócono do symbolu Turynu, czyli byka. Tym razem prezentował się on znacznie okazalej, wyglądał jakby miał za chwilę przystąpić do ataku. Ponownie dodano elementy niebieskie oraz złote. Koronę znajdującą się nad bykiem znacznie powiększono nadając jej wygląd fortecy. Napis zaprojektowano w bardziej geometryczny sposób. Cały zabieg był połączeniem powrotu do korzeni, wyrażonego dzięki upodobnieniu nowego herbu do tego sprzed lat, z nową wizją projektantów.

Herb Juventusu w latach 1977-1982

Rok 1977 przyniósł kilka interesujących zmian. Przede wszystkim klub otrzymał nową maskotkę – konia, który być może miał nawiązywać do perły w koronie rodu Agnellich – Ferrari. Ze względu na prążkowaną formę, która sprawiała również wrażenie dwóch nakładających się na siebie obrazów, nikt jednak nie był pewien, czy chodzi o konia, czy wciąż zebrę. Ponadto ciężko rozstrzygnąć, czy górna część konia to jego uszy, czy może dwie korony. Nowym elementem była również pięcioramienna gwiazda, będąca symbolem zdobycia co najmniej dziesięciu mistrzostw kraju. Pod koniem znajdował się napis Juventus F.C., będący skrótem nazwy Juventus Football Club, a nie Juventus Torino, (Juventus Turyn) jak często błędnie nazywany jest turyński hegemon.

Herb Juventusu w latach 1982-1989

W kolejnej odsłonie herbu Juventusu projektanci zmienili proporcje elementów składowych. Zmniejszono konia, który dalej pozostał rozmyty. Napis Juventus znajdował się w półkole nad zwierzęciem, natomiast skrót F.C. podzielono i każda z liter była po jednej ze stron zebry. Niewielka różnica w stosunku do poprzedniej wariacji, a jednak całkiem nowy design.

Herb Juventusu w latach 1989-2004

Po lekkich modyfikacjach herb powrócił do korzeni. Koronę zmniejszono praktycznie do rozmiarów tej z początku istnienia klubu. Byk również wyglądał jak pierwotna wersja, ale autor projektu zmienił jego kształt, przez co z sylwetki nie było tak łatwo określić gatunek zwierzęcia – jego model zawierał bowiem elementy podobne zarówno do wcześniejszego byka, jak i zebry. Herb owijała złota linia, która stanowiła ukłon w stronę wersji z lat 1921-1929. Dwie gwiazdy stanowiące potwierdzenie zdobytych tytułów znajdowały się nad herbem.

Herb Juventusu w latach 2004-2017

Nowy wizerunek Starej Damy został opracowany przez specjalistów z agencji brandingowej Interbrand. Próbowali oni stworzyć trójwymiarową formę inspirowaną historycznymi symbolami Juventusu. Nowy pomysł korespondował z kanonami naszych czasów, jakimi są proste formy, symetria i ogólny minimalizm. Postawiono na trzy kolory, jakimi były: biały na tło, żółty na linię pod nazwą klubu, a resztę elementów pomalowano na czarno.

Ten wariant stylizowany na wcześniejsze lata wyglądał stylowo i nowocześnie. Doskonale wpisywał się w rozwijające się media elektroniczne czy papierowe. Udane połączenie oszczędności wyrazu i tradycji oznaczało, że projektanci dobrze wykonali postawione przed nimi zadanie.

Nowy herb (logo) Juventusu, 2017-2020 i 2020-

Aktualne logo (bo już raczej nie herb…) jest najbardziej kontrowersyjnym i najbardziej odbiegającym od wszystkich historycznych. Zrezygnowano z korony, byka, konia czy zebry oraz wszelkich prostych linii. Zapomniano nawet o charakterystycznym owalnym kształcie. Nowe logo składa się z tarczy symbolizującej Scudetto, pasów będących barwami drużyny i literą „J”, w konsekwencji samo logo wygląda jak dwie oddzielne litery „J”. Początkowo nad nowym logiem widniał również napis Juventus, wcześniej będący składnikiem herbu. Po 3 latach nazwa klubu została usunięta i od tego momentu została już sama litera “J”, która ma się wszystkim kojarzyć z Juventusem. Nowe logo wpisuje się w wszechobecny minimalizm, widoczny przy brandingu większości międzynarodowych firm. Jest nią także turyński hegemon, więc kierunek, jaki wybrano wydaje się  zrozumiały. W dobie globalizacji i chęci ciągłego rozwoju zamykanie się wyłącznie na włoski rynek nie jest wszak dobrym pomysłem. Europa w dużym stopniu nasyciła się piłką nożną i trzeba kierować wzrok na nowe miejsca, jak Azja czy Ameryka Północna.

Odejście od tradycji i całkowite przekształcenie herbu z bykiem na logo „J” stanowi pewien znak naszych czasów, w trakcie których królują klarowność i nieprzekombinowana elegancja. Cechy te są od zawsze obecne w DNA naszego klubu, a w opinii wielu taki symbol o wiele lepiej ozdobi szykowny garnitur niż jakikolwiek z poprzednich herbów. Rynek i zasady skutecznego marketingu są bezlitosne, nawet jeśli zakochanym w klubie kibicom nie do końca to odpowiada.

Cały rebranding wydaje się przemyślany i dokładnie zaplanowany. Nie zabrakło elementów przygotowujących fanów na nadejście nowego – J-Stadium, J-Museum, J-Medical czy klubowa maskotka “Jay”. Fani byli powoli oswajani z tym, że Juventus ma przejąć literę “J” w przestrzeni publicznej, a prostota nowego logo ma być bardzo funkcjonalna. Pracowników działu marketingu już nic nie ograniczało – skończyły się problemy z herbem i towarzyszącym mu fontem, którego umieszczanie na różnych przedmiotach było problematyczne. Skromne “J” ma wyglądać równie dobrze na koszulce i kijach golfowych czy nartach. Oczywiście wielu fanów nie było zadowolonych wskazując na to, że ciężko będzie się identyfikować z czymś, co nie przypomina piłkarskiego herbu. Z drugiej strony, jeżeli klub będzie odnosił sukcesy, to czy ktoś będzie na to zwracał uwagę?

Kilka słów na koniec

Juventus na przestrzeni lat zmieniał wiele razy swój herb. Dodawano i ściągano znad herbu gwiazdki za zdobyte tytuły mistrzów Serie A, czy też zmieniano ich ułożenie. Niekiedy przeprowadzano lekki lifting aktualnego w danym okresie czasu herbu, ale zmiany te nie były rewolucyjne. Skupiliśmy się na przedstawieniu Wam najważniejszych i największych zmian jakie wprowadzane były na przestrzeni ponad 100 lat historii klubu z Turynu.