Po meczu z ManUtd

Carlo Ancelotti zaraz po meczu zamartwiał się, że Juventus tylko zremisował z Manchesterem, a przecież był to najlepszy mecz Juve w tym sezonie. Żartując dodał, że chyba poprosi UEFA o skrócenie meczów piłkarskich ponieważ Juventus za dużo bramek traci właśnie w końcówkach. Pochwalił także Antonio Contego i nazwał go prawdziwym liderem zespołu.

Alex Freguson krytykował sędziego głównego spotkania, ale także chwalił Ancelottiego, który udowodnił, że jest doświadczonym trenerem.

Conte, który strzelił trzecią bramkę w tej edycji Ligi Mistrzów zadedykował ją Ancelottiemu. Powiedział, że zamknął oczy i strzelił. Tym golem, jak powiedział, udowodnił, że nie był problemem w tych ostatnich miesiącach i jeśli Juventus zdobędzie Puchar w tym roku to nie będzie to zasługa Lippiego, tylko Ancelottiego.

Angelo Peruzzi powiedział, że jego koledzy zagrali wspaniale i przed meczem bez zastanowienia przyjąłby wynik remisowy, dlatego nikt nie powinien z tego powodu się martwić. Filippo Inzaghi zgodził się z bramkarzem, powtarzając, że był to najlepszy Juventus tego sezonu.

Gianluca Pessotto powiedział, że jego kondycja w pierwszym meczu po kontuzji była dobra, i że gdy miał okazję to powinien strzelić tego gola.