Marcello Lippi uważa, że…
Marcello Lippi uważa, że wysoka porażka z Manchesterem to po części efekt trudności, jakie wystąpiły w ostatnich tygodniach: “Niestety wszystkie problemy z jakimi uporaliśmy się wiele miesięcy temu, przypomniały o sobie tego fatalnego wieczoru. Miała na to wpływ grypa i kontuzje. Z tego powodu nie mogliśmy na równi konkurować z Manchesterem pod względem fizycznym i wytrzymałościowym. Nie mieliśmy ani formy, ani szczęścia. Gdybyśmy wykorzystali którąś z początkowych okazji, mecz potoczyłby się inaczej. Ale wszystko było przeciwko nam. Kiks Zambrotty, poprzeczka Trezegueta, szansa Camoranesiego, to wszystko świadczy o naszych błędach. Aby pokonać Manchester, potrzeba zupełnie innej drużyny, niż ta którą widzieliśmy we wtorek – to nie był prawdziwy Juventus. W normalnej dyspozycji uniknęlibyśmy porażki. Ale wciąż jesteśmy w dobrej sytuacji w walce o awans z grupy.“.
