Marcello Lippi po przegranym…

Marcello Lippi po przegranym meczu z Manchesterem był bardzo niezadowolony. “Kiedy grasz z drużyną taką jak Manchester jest prawdopodobne, że przegrasz. Nie podobało mi się jednak to, w jaki sposób moi chłopcy zaprezentowali się podczas całego spotkania. Piłkarze pracowali tylko dla samych siebie, a nie dla dobra całej drużyny. Widziałem jak tracimy piłkę i nie mamy woli walki by natychmiast ją odzyskać.
Ta porażka to już drugie rozczarowanie dla kibiców Juve. Przypomnijmy, że poprzedni mecz towarzyski z Barceloną też nie należał do zbytnio udanych. Taka postawa zawodników martwi Lippiego, który przecież przygotowuje swoją drużyną do walki o Superpuchar Włoch z Milanem, który ma odbyć się już w niedzielę.
To trudne. Podróżować po świecie i grać w piłkę z tak wyśmienitymi drużynami. Należy zwrócić uwagę na fakt, że trenujemy na dobre od dziesięciu dni. Jasno widać, że Manchester jest dalej w swoich przygotowaniach do sezonu w Anglii. Ich podania i przemieszczanie piłki po boisku są o wiele szybsze od naszego. Właśnie dlatego przegraliśmy 1:4.
Porażka w finale Ligi Mistrzów dodaje napięcia w szeregach Juve. Kłopoty z niektórymi kontraktami zawodników też nie przyczyniają się do budowania przedsezonowej harmonii. Na sam koniec dochodzi kalendarz Serie A, który według Lippiego nie jest dobry dla obrońców tytułu.
Zazwyczaj mistrzowie mają ułatwione zadanie. Początki sezonu są łatwe. Jednak w tym roku tak nie jest.
Bianconeri będą musieli zagrać z Empoli i Romą na własnym stadionie oraz walczyć na wyjazdach z Chievo, które jak wiemy potrafi zaskoczyć każdego oraz z Regginą. “Będziemy potrzebowali dobrego startu, aby walczyć o mistrzostwo. To dla nas bardzo trudny kalendarz.

komentuj

www.channel4.com

Milan-Juventus na San Siro!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: