Po Serie A nadszedł…

Po Serie A nadszedł czas na Ligę Mistrzów. Po nieudanym finale Juventus jest gotowy, by rozpocząć nową batalię.
“Jesteśmy dumni z tego, czego dokonaliśmy w zeszłym roku w Lidze Mistrzów. Na nieszczęście nie skończyło się to tak jak byśmy chcieli, ale mecz w Manchestrze musi być dla nas początkiem czegoś nowego. Liga Mistrzów, każdego roku jest inną “opowieścią”. Kto wie czy tegoroczna nie będzie naszą. Wiemy, że mamy wystarczająco wiele umiejętności, aby ponownie zagrać w finale.” mówi Alex.
“W porównaniu do zeszłego roku, jesteśmy silniejsi. Jest nas więcej i mamy więcej potencjalnych możliwości. Jesteśmy również bardziej doświadczeni, a w drużynie panuje doskonała atmosfera. Przeciwnicy? Ci co zwykle. Niektóre drużyny są silniejsze niż w poprzednim sezonie, ale będą musiały udowodnić to na boisku. Wszystko może się wydarzyć. Przykładem może być Bayer Leverkusen, który zagrał przecież wspaniały sezon w Champions League w ubiegłym sezonie.”
Tegoroczna edycja tych prestiżowych rozgrywek ma zmienioną formułę, co ma zapewnić, że mecze będą jeszcze bardziej widowiskowe.
“Tegoroczna Liga Mistrzów będzie mniej męcząca niż ta w poprzednim sezonie właśnie dzięki nowej formule. Na pewno będzie więcej ryzyka, bo przecież po kilku meczach można pożegnać się z rozgrywkami. Galatasaray? To symbol tureckiego futbolu. Futbolu, który ostatnimi czasy poczynił olbrzymie postępy. Mają Hakana Sukura i przyjadą tutaj zagrać dobry mecz. Oczywiście my będziemy walczyć o 3 punkty.”
Podobnie do Alexa, również Lippi jest pełen respektu dla dzisiejszych przeciwników. “Spotkamy się z bardzo dobrym i silnym przeciwnikiem. Szanujemy całą turecką drużynę. Mają wspaniałego trenera i bardzo dobrych piłkarzy. Terim? Znam go odkąd zaczął pracować we Włoszech. Mamy ze sobą bardzo dobre stosunki. Przez dwa ostatnie sezony po naszych zwycięstwach w Serie A dostawaliśmy od niego faxy z gratulacjami. To bardzo miły człowiek. Wiem równeż, że jego futbol jest ofensywny.”

komentuj

www.juventus.com