Strona główna » Aktualności » Marco Di Vaio modli…
Marco Di Vaio modli…
Marco Di Vaio modli się oto, aby jego fantastyczna forma trwała do końca sezonu. “To dla mnie fantastyczny okres i mam nadzieję, że będzie trwał nadal. Nie stawiam sobie żadnych konkretnych celów. Po prostu mam nadzieję, że moja forma zostanie na tym samym poziomie już do samego końca sezonu.”
We Włoszech wszyscy są pod wrażeniem gry, jaką Marco prezentuje w ostatnim czasie. Przepiękny gol zdobyty w towarzyskim meczu z Rumunią dał zwycięstwo drużynie z Półwyspu Apenińskiego. Gol ten potwierdził również, że zasługuje na kolejne powołania. “O miejsca w kadrze jest duża rywalizacja. Myślę, że trener weźmie 6 napastników na Euro 2004. Pozostają więc dwa miejsca, o które będę musiał walczyć. Jest przecież jeszcze Miccoli, Montella czy chociażby Bazzani.”
Trapattoni może mieć ból głowy przy wybraniu najlepszych. Oprócz “żelaznej” czwórki: Vieri, Totti, Del Piero i Inzaghi, o miejsca w kadrze walczyć przecież będą Cassano, Delvecchio i Corradi. Bramka strzelona Rumunom działa z pewnością na korzyść dla Di Vaio.
On sam przypomina, że nie trafiłby do siatki gdyby nie fantastyczna asysta Tottiego. “Totti to gracz światowej klasy. Italia bardzo go potrzebuje. W Juve nie ma takiego gracza jak on. Francesco jest fanomenem światowego futbolu.”
www.channel4.com/