To było do przewidzenia…

To było do przewidzenia. Trójka najlepsych piłkarzy kolejki to zawodnicy Romy, a w trójce najgorszych znalazło się dwóch graczy Juve (widocznie można zagrać jeszcze gorzej, bo stawkę uzupełnił Christian Manfredini z Perugii).

Antonio Cassano. Występ przeciwko Juventusowi, który nie jest Anconą, był olśniewający. Jego gra, uwieńczona dwiema bramkami, to klasa światowa. Nawet Zidane i Totti nie byli w jego wieku tacy dobrzy. To będzie wielka gwiazda.
Francisco Lima. Choć niewiele się o nim mówi, on nie przestaje pracować. Może nie jest w stanie robić wiele na boisku, ale to co robi – robi doskonale. Cichy bohater.
Cristian Chivu. Sposób, w jaki odebrał piłkę Di Vaio, był niesamowity. Od kiedy zjawił się w Rzymie, tylko jeden mecz mu nie wyszedł – 6 stycznia przeciwko Milanowi. Wczoraj był doskonały. Opanowany, elegancki, prawie strzelił gola po rzucie wolnym.

Paolo Montero. Wczorajsza czerwona kartka była jego 15. w Serie A i pogrzebała szanse Juventusu na zdobycie choć jednego punktu. Jego kariera w Juve może zbliżać się do końca.
Nicola Legrottaglie. Chyba ostatnią rzeczą, jakiej chciał, była klęska przeciwko Romie. Rzymianie muszą się cieszyć, że latem przegrali z Juventusem wyścig o niego.

www.channel4.com/

Milan-Juventus na San Siro!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Lub zaloguj się za pomocą: