Luciano Moggi ucina wszelkie…

Luciano Moggi ucina wszelkie spekulacje jakoby w przerwie między sezonami mieliby odejść Marcello Lippi, David Trezeguet i Pavel Nedved.
“Nie szukamy wymówek, jednak nie mieliśmy szczęścia, bo siedmiu piłkarzy odpadło z powodu kontuzji,” powiedział guru transferowy po niespodziewanym odpadnięciu Juve z Ligi Mistrzów.
“Wierzymy w Lippiego. Zrobił co tylko mógł ze zdziesiątkowanym składem. W przyszłym sezonie będzie razem z nami.”
Dwie porażki z Hiszpanami spowodowały, że głośno zaczęto mówić o wymianie starej obrony i nieefektywnej pomocy.
“Fani mogą spać spokojnie. Zrobię wszystko co w mojej mocy aby wzmocnić drużynę ale niczego nie będę robić bez przemyślenia.”
Dodatkowo w zeszłym roku pierwszy raz od siedmiu lat Juventus zanotował stratę na tle finansowym. Zatem brak Juve w Lidze Mistrzów może spowodować, że na koniec kolejnego roku finansowego straty mogą być większe. Chyba, że zostanie sprzedany jakiś piłkarz. Wszystko wskazuje, że Trezeguet zostanie oddany do Barcelony. Jednak Moggi powtarza: “Trezeguet zostaje tuta.”
Plotki transferowe dotyczą także Nedveda i Thurama, którzy mogą przejść do Hiszpanii lub Anglii. Jednak Moggi cały czas zaprzecza, że latem dojdzie do osłabienia jakiejkolwiek formacji.
“Dokładnie ta sama drużyna, z siedmioma piłkarzami, których ostatnio brakowało, jeszcze parę miesięcy temu była nie do zatrzymania.”
Aktualnie parę ostatnich podjętych decyzji jest mocno krytykowanych. Między innymi brak nowych piłkarzy w zimowym oknie transferowym.
“Nie było transferów bo nikt się nie spodziewał, że złapiemy tyle kontuzji w jednym czasie.”
W dodatku ostatnie porażki pokazały jak bardzo brakuje Davidsa (aktualnie na wypożyczniu w Barcelonie).
“Sytuacja Davidsa to inna sprawa. Chciał odejść, a poza tym nie grał za wiele. W dodatku zaufaliśmy sugestiom trenera.“

www.channel4.com/