Ta kolejka miała rozstrzygnąć…

Ta kolejka miała rozstrzygnąć o mistrzostwie. I tak też się stało. Szkoda, że po raz pierwszy od czterech lat Juventus nie miał udziału w tej walce. Tym razem bój stoczyły zespoły Milanu i Romy. Wśród kibiców zdania na temat przyszłego mistrza były różne. Jedni chcieli Romę, inni Milan. Wygrała jednak ta druga drużyna 1-0 i przez następny sezon to na trykotach ekipy z Mediolanu widnieć będzie znaczek scudetto. Miejmy nadzieję, że już w sezonie 2005/06 znaczek ten ponownie zawita na biało-czarnych strojach Juve.
Tymczasem Juventus przegrał kolejne spotkanie w tym sezonie. W meczu gdzie punkty bardzo chciała uzyskać Perugia aby oddalić od siebie widmo degradacji, Stara Dama znów nie zachwyciła. Na stadionie Renato Curi padła tylko jedna bramka, ale za to zwycięska. Jej strzelcem okazał się ex-Juventino – Fabrizio Ravanelli.
Mecz nie stał na zbyt wysokim poziomie. Początek należał do Juventusu, jednak szybko się wyrównał. W pierwszej połowie najgroźniejszą okazję miał Nedved jednak piłka nie znalazła drogi do siatki. Druga upłynęła pod znakiem oczekiwanych zmian. W Serie A zadebiutowali Viktor Boudianski z Juve i Kaddafi z Perugii. Do końca meczu nie zagrał Nedved (zmieniony przez Camoranesiego), Maresca (zmieniony przez Miccolego), Pessotto (jego właśnie zmienił wspomniany Boudianski) i Ferrara, który otrzymał dwie żółte kartki.
Od 60 minuty Juve zaczęło oblegać bramkę Kalaca, zasilone zmiennikami.

Perugia – Juventus 1:0
49′ Ravanelli

Perugia (4-4-2): Kalac – Coly, Nastos, Fresi, Fabiano – Ze’Maria (89′ Fusani), Codrea, Obodo, Di Francesco – Brienza (18′ Bothroyd (75′ Kaddafi)), Ravanelli

Juventus (4-3-1-2): Buffon – Thuram, Ferrara, Iuliano, Pessotto (58′ Boudianski) – Appiah, Maresca (58′ Miccoli), Zambrotta – Nedved (54′ Camoranesi) – Trezeguet, Del Piero

Kartki: Appiah, Ferrara
Czerwona kartka: Ferrara 75′