Anglia nie miała mieć…
Anglia nie miała mieć problemu z pokonaniem Szwajcarii i faktycznie ich nie miała. Jednak to co wystarczyło na Szwajcarów, może nie wystarczyć nawet na Chorwatów, bo styl gry Wyspiarzy pozostawiał wiele do życzenia. Praktycznie dzisiejsze zwycięstwo wywalczył Rooney i ciężko powiedzieć, czy gdyby nie on, to Anglia osiągnęłaby równie korzystny wynik. Świetnie zaprezentował się w tym meczu również Vassell. Kto wie czy następny mecz reprezentacji nie będzie należał do niego.
Nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale nikt też nie przypuszczał, że Francja straci punkty w tym meczu. A jednak. Choć z początku nic na to nie wskazywało, Chorwacja okazała się dla Francji przeszkodą nie do przejścia. Kiedy w pierwszej połowie do rzutu wolnego podszedł Zidane, a piłkę skierował do własnej bramki Tudor, wszyscy byli spokojni o wynik. Sytuacja zaczęła się komplikować, kiedy Chorwaci wykorzystali rzut karny. Ich ataki były coraz śmielsze i coraz groźniejsze, aż wreszcie koszmarny błąd popełnił Desailly i Prso pokonał Bartheza. W tym momencie zapachniało sensacją. Od czego jednak Francuzi mają Trezegueta. Od początku meczu napastnik Juve był bardzo widoczny i wszędzie go było pełno. Kiedy więc Tudor ryzykownie podał do bramkarza, Treze natychmiast ruszył w kierunku piłki i dostał ją, po czym spokojnie strzelił do pustej bramki. Do ostatniego gwizdka wynik był sprawą otwartą, nawet większą szansę na wygraną mieli Chorwaci, ale Mornar fatalnie spudłował.
Wprawdzie matematyczne szanse na ćwierćfinał mają wszystkie drużyny w grupie, jednak pewni awansu mogą być tylko Francuzi, którzy formalności dopełnią w meczu ze Szwajcarią. Prawdziwy bój muszą stoczyć drużyny Anglii i Chorwacji. Biorąc pod uwagę ich dzisiejsze postawy, nie można wskazać faworyta tego spotkania. Oj, będzie się działo, będzie…
Anglia – Szwajcaria 3:0
23′ Rooney, 75′ Rooney, 82′ Gerrard
Anglia James; Neville, Terry, Campbell, Cole; Beckham, Lampard, Gerrard, Scholes (70′ Hargreaves); Rooney (83′ Dyer), Owen (72′ Vassell)
Szwajcaria: Stiel; Haas, Muller, Murat Yakin, Spycher; Wicky, Celestini (53′ Cabanas), Huggel; Hakan Yakin (83′ Vonlanthen), Chapuisat (46′ Gygax), Frei
Żółte kartki: Rooney (Anglia); Celestini, Haas (Szwajcaria)
Czerwone kartki: Haas (Szwajcaria)
Sędziował: Valentin Ivanov (Rosja)
Chorwacja – Francja 2:2
48′ Rapaijc (k), 52′ Prso – 22′ Tudor (sam), 64′ Trezeguet
Chorwacja: Butina; Simic, R. Kovac, Simunic, Bjelica (69′ Leko); Rosso, Tudor, N. Kovac, Rapaijc (87′ Mornar); Prso, Sokota (73′ Olic)
Francja: Barthez; Gallas (81′ Sagnol), Thuram, Desailly, Silvestre; Vieira, Dacourt (79′ Pedretti), Wiltord (70′ Pires), Zidane; Henry, Trezeguet
Żółte kartki: R. Kovac, Leko, Rosso, Tudor (Chorwacja); Dacourt, Vieira (Francja)
Sędziował: Kim Milton Nielsen (Dania)