Już 10 sierpnia na…

Już 10 sierpnia na Stadio Delle Alpi Juventus zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu Djugarden – FBK Kowno. W pierwszym meczu padł bezbramkowy remis, dlatego szansę na awans są niemal jednakowe. Za Djugardenem przemawiają minimalnie większe umiejętności, za FBK atut własnego boiska. Kto będzie lepszym przeciwnikiem dla Juventusu?

Szwedzki Djurgardens IF został założony 12 marca 1891 roku. W 1904 zadebiutowali w krajowych rozgrywkach a na pierwszy sukces przyszło im czekać 11 lat. Swoje pierwsze mistrzostwo Szwecji zdobyli w 1915 roku. Kolejne w 1917 i 1920. Przez kolejne długie lata, w okresie międzywojennym w Djurgardens nastały ciężkie dni. Po drugiej wojnie światowej tamtejszy futbol zaczął się odradzać, jednak na mistrzostwo czekano aż do 1955 roku. Przełom lat 50 i 60 to kolejne 3 mistrzostwa Szwecji i znów upadek, i to aż na 36 lat. W ostatnich latach Djurgardens IF jest jedną z najmocniejszych Szwedzkich, zdobywając mistrzostwo w 2002 i 2003 roku. Ich największym sukcesem na arenie europejskiego futbolu było kilkakrotne przejście z Pucharu Intertoto do Uefa, gdzie jednak nie osiągnęli niczego wielkiego. Dla Djurgardens IF ewentualne spotkanie z Juventusem, będzie pierwszą potyczką z drużyną włoską.

Natomiast FBK Kowno to zespół założony w roku 1960. Jest on jednym z najlepszych litewskich zespołów, który obok Atlantasu i Žalgirisu konsekwentnie reprezentuje barwy Litwy w europejskich pucharach. Mimo wszystko – bez powodzenia. W tegorocznych rozgrywkach, we wcześniejszej rundzie eliminacyjne Ligi Mistrzów FBK Kowno pokonało dwukrotnie Slieme Wanderers. Teraz stają przed dużą szansą zagrania w 3 rundzie eliminacyjnej z Juventusem.

Bez względu na przeciwnika, Fabio Capello zapewnił, iż Juventus będzie walczył ostro i nie da żadnej z tych drużyn sprawić sensacji.