Przejście Adriana Mutu do…

Przejście Adriana Mutu do Juve w najbliższych godzinach jest niemożliwe. Pierwsze rozmowy między Juve a Chelsea nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, głównie przez Romana Abramovicha, właściciela The Blues. Rosyjski magnat chciałby wypożyczyć go do Starej Damy na zasadach, jakie zostały ustalone podczas wypożyczeń Verona do Interu i Crespo do Milanu, czyli prawa pierwokupu po sezonie. Suma odstępnego za Rumuna miała opiewać na 10 milionów euro.
Innym zapiskiem w umowie miałby być zakaz uczestniczenia Mutu w Lidze Mistrzów, jednak byłby to precedens, który nie miałby nic wspólnego z zasadami fair play. Całą winą jest obarczany Rosjanin, który sam wypowiedział się na ten temat: “Nie wypożyczamy go do Juve, jest nadal naszym zawodnikiem“.
Trener Mourinho przyznaje, że to on jest przyczyną chęci odejścia napastnika: “Przeze mnie Mutu stał się problemem“.
Natomiast dyrektor generalny Chelsea, Kenyon bardziej otwarcie skomentował ową sytuację: “Juventus planował pozyskanie Mutu. Na naszych warunkach mógł od razu odejść i podpisać kontrakt. Chcemy jeszcze prowadzić rozmowy na jego temat, ale nie wiem co się ostatecznie wydarzy“.
Z godziny na godzinę Mutu staje się coraz większym problemem dla Chelsea. Zawodnik nie chce grać w Londynie, a trener Londyńczyków nie uważa, aby mógłby stać się równorzędnym rywalem dla graczy podstawowego składu. Sam Rumun deklaruje miłość do Juventusu i nie jest zainteresowany ofertą Fiorentiny: “ Interesuje się mną także Fiorentina, ale ja chcę tylko do Juve“. Napastnik chce jak najszybciej podpisać kontrakt.
Cała determinacja powoduje, że Abramowvich w następnym tygodniu będzie musiał poważnie rozważyć nową ofertę Juve. Trzymanie Mutu, który będzie siedzieć na ławce spowoduje tylko dalszy spadek wartości zawodnika.

www.sports.it/