Lepiej na górze niż na dole

Samotne prowadzenie z przewagą dwóch punktów nad Milanem i czterech nad Interem. Trzy zwycięstwa w trzech meczach, w ciągu siedmiu dni: Brescia, Ajax i Atalanta. Wszystko wskazuje na to, że Juventus jest w wysokiej formie.
Jeszcze w czasie okna transferowego wyglądało na to, że najbardziej spektakularne transfery dokonali właśnie Milan i Inter. Wtedy, w ostatni dzień, prawdziwym rzutem na taśmę sprowadzono Ibrahimovica i Cannavaro. Dzięki temu Juventus wydaje się silny, w pełni skonsolidowany, ponad wszystkimi.
Fakty mówią same za siebie: trzy wspomniane wcześniej zwycięstwa, sześć goli strzelonych i żadnego nie straconego. Jest zdecydowanie za wcześnie, aby mówić o ucieczce w klasyfikacji, ale ta niewielka przewaga dobrze wpływa na morale zespołu. W grze widać spokój i usilne dążenie do korzystnego rezultatu. Zdecydowanie odmiennie od drużyny Lippiego pod koniec jego kariery w Juve.
Wygląda na to, że najgorszy koszmar z roku poprzedniego odszedł w niepamięć. 42 bramki stracone sezon temu to niechlubne osiągnięcie. Słaba postawa obrony była jednym z powodów zmiany trenera.
Tutaj zawsze zdobywało się gole. Jeśli było inaczej, to już jest przeszłością” – komentuje Fabio Capello, następca Lippiego.
W niecałe dwa miesiące po roszadzie widać pierwsze efekty. Wszyscy są usatysfakcjonowani. Trzy mecze bez straty bramki to zasługa pewnej postawy Cannavaro i Zebiny, powrotu Thurama do środka obrony (a tyle razy bezskutecznie prosił o to Lippiego), zabezpieczenia ze strony Buffona, a także Zambrotty – praktycznie pana i władcy lewej strony obrony. Również dzięki nowemu podejściu; teraz cała drużyna pomaga sobie wzajemnie.
Fundamentalne znaczenie ma postawa pomocy: Capello stawia na duet Emerson – Blasi, ale w pierwszym meczu w Turynie przetestował dwójkę Emerson – Tacchinardi. Praktykuje “pełną gębą” rotację składu, wysyłając na ławkę także Del Piero.
Zmienia ludzi, a nie wyniki: w zeszłą środę przeciwko Ajaksowi w obronie zagrał Birindelli, a nie Zebina. Camoranesi pojawił się w pomocy zamiast Olivery. W ataku zagrali Del Piero i Ibrahimovic. Zabrakło Trezegueta. Mimo wszystko Juventus to maszyna do zdobywania goli. W trzech meczach, a pięciu jeśli doliczyć mecze z Djurgarden, aż pięciu piłkarzy wpisało się na listę: Nedved, Del Piero, Emerson, Ibrahimovic i Trezeguet (ten ostatni na koncie ma już sześć bramek). Zatem kiedy nie ma jednego, dobrze zastępuje go drugi. Ostatnio nie grał Del Piero, ale raczej może być pewien występu przeciwko Sampdorii. Zagra on, odpocznie David. W międzyczasie do gry w Juve dorośnie Ibrahimovic, zacznie lepiej porozumiewać się niż teraz, o czym wspominał ostatnio Trezeguet, jednocześnie domagając się miejsca w składzie, będąc przekonanym, że do porozumienia dojdzie. To prawda. Aktualnie nie ma miejsca na spektakularny futbol.
Ucieczka to za wielkie słowa, ale jednak lepiej być na górze niż na dole.

www.gazzetta.it

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
10 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

BaTmAn
BaTmAn
20 lat temu

to dopiero 3 mecze nie cieszcie sie tak nic nie wiadomo ale jakby na to nie patrzec to prawda:] mamy silna druzyne:] ale na taka wielka rados zawczesnie.

Capitan
Capitan
20 lat temu

Kto pisze takie teksty? Długie ale przy tym "Pan Tadeusz" więdnie. Tak trzymac. JUVE!

wiwat
wiwat
20 lat temu

Forza Juve!!!

bawol
bawol
20 lat temu

piekny tekst!!!!oby tak dalej nic dodac nic ujac poprostu!JUVE!!!!!

Mlody85
Mlody85
20 lat temu

Bardzo przyjemny news. Oby takich wiecej.

Kepucz
Kepucz
20 lat temu

W tym momęcie zaniemówiłem statystyki są wprost fenomenalne.

daj5stuff
daj5stuff
20 lat temu

Ale news...fajny i podbudowujacy!!! Ja tez uwazam ze jestesmy w tym sezonie bardzo silni!!! Dobrze ze z Sampa odpocznie Trez-nalezy my sie chwila wytchnienia. A Ibra potrzebuje nieco czasu...szkoda ze nie umie mowic po wlosku ale mam nadzieje ze nie bedzie to jakas duza przeszkoda. FORZA JUVE!!!

nopone
nopone
20 lat temu

morale.morale i jeszcze raz morale:)

Martinblack
Martinblack
20 lat temu

No tak ale po 3 meczach wpadach w euforię to troszkę za wcześnie. Jesli tak bedzie po 30 meczach mozna mówic o wysokiej formie.

Spitfire
Spitfire
20 lat temu

a ja powtórze jeszcze raz!byli tacy co chcieli zwalniać capello po paru sparingach.i gdzie wy teraz jesteście??!!forza juve

Lub zaloguj się za pomocą: