Strona główna » Aktualności » Złota Piłka zostanie w Juve?
Złota Piłka zostanie w Juve?
Nie tylko przygotowania do kolejnych meczów zajmują środowisko Juventusu. Tematem rozmów jest też Złota Piłka oraz to, który z Bianconerich mógłby sprawić, że trofeum zostanie w Turynie na kolejny rok.
“Nie mam swojego faworyta, ponieważ jest wielu piłkarzy, którzy na to zasługują” – mówi Pavel Nedved.
Każdego roku dziennikarze z całego kontynentu są ankietowani przez francuski tygodnik France Football. Wybierają najlepszego piłkarza Europy w mijającym roku.
Od początku jako faworytów wymienia się Ronaldinho, Andrija Shevchenko, Deco i Adriano. Inny pogląd na tą sprawę ma Fabio Capello.
“Gianluigi Buffon jest najlepszym bramkarzem świata. Już czas, aby został pierwszym po Jaszynie golkiperem, który dostał to wyróżnienie. Przy zdobywaniu punktów Buffon jest wart dokładnie tyle samo, ile środkowy napastnik.”
Capello nie jest pierwszą osobą, której faworytem jest Buffon. Jednak wielu twierdzi, że sam fakt, iż Buffon kosztował Starą Damę aż 32 miliony funtów, jest wystarczającym dowodem jego wartości.
“Buffon zasługuje na Złotą Piłkę od przynajmniej trzech, czterech lat. Grałem z nim w Parmie i mogę powiedzieć, że z każdym rokiem jest coraz lepszy” – twierdzi Fabio Cannavaro.
Co ciekawe, są w Juventusie osoby, które mają inny pogląd, tak jak Luciano Moggi.
“Złota Piłka powinna powędrować do Alessandro Del Piero. Znam go jako zawodowca oraz jako wspaniałego człowieka. Zawsze wiedziałem, że będzie pracował ciężko, aby znowu stać się tym Del Piero, którego wszyscy znamy i kochamy.”
Kapitan Bianconerich boryka się z kontuzjami od 1998 roku, kiedy to zerwał wszystkie wiązadła w kolanie. Ostatnio miał problem ze ścięgnem Achillesa, jednak powrócił i wygrał dla Juventusu spotkania ze Sieną i Bayernem.
Dzisiaj Del Piero może wybiec na boisko od pierwszej minuty, wraz ze Zlatanem Ibrahimovicem.
“Na każdy wynik musimy pracować równie cieżko, nie wolno nam wierzyć temu, co piszą w gazetach. Nie będzie rewolucji w składzie, zmiana więcej niż dwóch czy trzech piłkarzy na mecz sprawia problemy wszystkim” – zakończył Capello.
www.channel4.com