Sivori nie żyje!
Dzisiaj, w wieku 69 lat, w swoim domu w Argentynie zmarł Omar Sivori. Cierpiał z powodu guza trzustki.
Sivori urodził się 2 października 1935 roku w San Nicolas, w Argentynie. W pierwszej lidze argentyńskiej debiutował jako zawodnik River Plate mając zaledwie 19 lat. Przez dwa sezony strzelił tam 56 bramek, w efekcie czego w 1957 roku zgłosił się po niego Juventus. Za otrzymane 60 tysięcy funtów River przebudowało swój stadion.
Sivori – znany z gry w getrach zwiniętych do kostek – zdobył z Juve liczbe trofea, m.in. trzy tytuły mistrzowskie (1958, 1960, 1961) oraz trzy puchary kraju (1959, 1960, 1965).
W 1961 został nagrodzony Złotą Piłką, rok wcześniej wywalczył tytuł króla strzelców, strzelając 27 bramek w 31 spotkaniach.
Sivori, który w 278 meczach Serie A do siatki rywala trafiał 146 razy, zakończył swoją karierę 1968 roku w Napoli z powodu kontuzji kolana.
Na arenie międzynarodowej wygrywał z dwiema reprezentacjami – Argentyny i Włoch. W barwach rodzinnego kraju wystąpił 19 razy, wygrywając Coppa America w latach 1955 i 1957. Z drużyną Azzurrich wystąpił na Mistrzostwach Świata w 1962 roku, w dziewięciu spotkaniach strzelając osiem bramek.
Po zakończeniu kariery Sivori został trenerem. Prowadził drużyny Rosario Central, River Plate, a także reprezentację Argentyny, z którą w 1974 roku pojechał do Niemiec na Mistrzostwa Świata.
Jako zawodnik znany z “zakładania siatki” przeciwnikom, później pracował we włoskiej telewizji oraz jako scout Juventusu w Ameryce Południowej.
“Odszedł wielki człowiek i wielki mistrz. To ogromna strata, był jednym z najlepszych zawodników, jacy kiedykolwiek grali w Juve” – powiedział Antonio Giraudo.
“Był dla mnie niczym starszy brat. Był niesamowitym piłkarzem, ale także świetnym przyjacielem. Myślami jesteśmy z jego rodziną” – dodał Roberto Bettega.
Głos zabrał również Luciano Moggi.
“Straciliśmy symbol klubu oraz prawdziwego przyjaciela.”
Antonio Iuliano – z którym Sivori grał w Napoli – powiedział:
“On był Maradoną lat 60. Był geniuszem, ekstrowertykiem, ale wciąż człowiekiem.“
www.channel4.com