Platini odwiedził Warszawę
W środę Warszawę odwiedził najwybitniejszy piłkarz w historii – Michel Platini, obecnie członek władz Europejskiej Unii Piłkarskiej (UEFA) i Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA). Głównym punktem wizyty Francuza było otwarcie dzień później mini-boiska ze sztuczną nawierzchnią (powstałe za pieniądze UEFA) przy Szkole Podstawowej nr 32 na warszawskim Muranowie.
Oto co Platini powiedział na konferencji prasowej: “Zasad i regulaminów rozgrywek nie ustala jedna osoba, a liczne grono. Dlatego moja opinia nie jest decydująca, choć nie ukrywam, że nie popieram obecnej formuły Ligi Mistrzów. Kilka dużych krajów, o bogatych piłkarskich tradycjach, w tym Polska, nie ma w tych rozgrywkach swoich przedstawicieli. To na pewno nie służy rozwojowi futbolu w tych państwach.
Napływ ogromnych pieniędzy do klubów zmienił oblicze rozgrywek pucharowych. Sam walczyłem o Puchar Europy i wiem jak smakuje rywalizacja z mistrzem innego kraju. Teraz uczestnicy LM mają zapewnione wielkie dochody, mecze stoją na wysokim poziomie, ale dawny urok osłabł. Pieniądze zmieniły zasady funkcjonowania współczesnego futbolu i trzeba się z tym pogodzić, choć można mieć własne zdanie.”
Platini spotkał się także z wieloma ważnymi osobistościami w kraju, między innymi z premierem Belką: “Rozmawialiśmy głównie o celach mojej wizyty i o polskim futbolu – poinformował Platini. – Wyczułem duże zainteresowanie premiera Belki sprawami sportu i piłki nożnej w szczególności. Szef polskiego rządu popiera inwestycje, które mają przyczynić się do rozwoju piłkarstwa i udoskonalić infrastrukturę. A pomoc państwa jest w tej kwestii niezbędna.”
Wracając do głównego punktu swojej wizyty powiedział: “Chcę podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego, że otwarcie małego boiska stało się piłkarskim świętem. Mam nadzieję, że będzie to stanowiło dla dzieci i młodzieży zachętę do gry w piłkę. Do dzisiaj dzień 3 marca kojarzył mi się tylko z urodzinami Zbyszka Bońka, a teraz będę także wspominał wizytę w Warszawie i otwarcie boiska. Boniek to mój przyjaciel i jeden z najlepszych piłkarzy, z jakimi miałem przyjemność grać. Co nie znaczy, że nie znam nazwisk innych wspaniałych polskich graczy. Deyna, Lato, Szarmach – ich znali kiedyś wszyscy. Z nazwiskami obecnych reprezentantów Polski jest już trochę gorzej, ale jak Polska zacznie odnosić sukcesy takie, jak w latach 70. czy 80. i będzie regularnie grać w wielkich imprezach, to na pewno je poznam.”
Platini uważa, że w ostatnich latach piłka nożna bardzo się zmieniła. “Poziom poszedł w górę i wyrównał się. Teoretycznie słabsze nacje robią szybkie postępy. Poza tym kiedyś więcej zależało od inwencji, pomysłowości zawodników. Na placu gry mieliśmy więcej swobody. Teraz dominuje taktyka, a boiskową rzeczywistość kreują trenerzy. Nie oznacza to jednak, że obecnie wielcy piłkarze z przeszłości nie poradziliby sobie. Dobry da sobie radę w każdych warunkach,” zaznaczył.
Pytany o wspomnienia z meczów przeciw polskim drużynom zauważył: “To ciekawe, ale nie przypominam sobie, bym kiedyś zagrał przeciw polskiej drużynie narodowej. Pamiętam wizyty z Juventusem w Łodzi, Gdańsku przy okazji meczów z Widzewem oraz Lechią. Mam nadzieję, że zagram w meczu byłych reprezentantów Francji i Polski, który odbędzie się 11 czerwca. To spotkanie rozstrzygnie, kto będzie górą w moich pojedynkach z Polską.”
Platini jest zdania, że jego życie zawodowe potoczyło się we właściwy sposób. “Kiedy ma się 20 czy 30 lat, to myśli się tylko o grze. Po zakończeniu kariery człowiek stara się być jak najbliżej boiska, przekazać swoje umiejętności młodszym i zostaje trenerem. Później pozostaje rola działacza, który może sprawiać, że inni będą mieć mniej problemów. I taką drogę ja przeszedłem. Obecna działalność w FIFA, UEFA oraz francuskiej federacji sprawia mi wiele satysfakcji, ale i tak zawsze najważniejsza będzie rodzina,” zakończył Michel Platini.
Michel Platini nie omieszkał także odwiedzić najwybitniejszego polskiego szkoleniowca, który 2 marca obchodził 84. urodziny. Oczywiście chodzi o Kazimierza Górskiego: “Michel Platini złożył mi serdeczne życzenia urodzinowe. Nasze spotkanie było króciutkie, trwało około 15 minut, ale bardzo się z niego cieszę. Rozmawialiśmy na temat piłki nożnej dziś i w dawnych czasach. Przyznałem, że obecnie futbol jest trudniejszą grą, szybszą, bardziej agresywną. Kiedyś więcej było finezji. Platini zgodził się z moją opinią,” powiedział jubilat.
Świadkiem wizyty byli także fani Juve. Z ich wrażeniami i zdjęciami możecie zapoznać się w tym temacie.
www.wiadomosci.o2.pl
www.pzpn.pl