Cannavaro: Walka będzie trwać do końca

Fabio Cannavaro ma nadzieję, że losy scudetto nie zostaną rozstrzygnięte w majowej potyczce między Juventusem i Milanem. Obrońca Starej Damy uważa, że walka będzie trwała do końca, a o ostatecznym zwycięstwie jednej z drużyn decydować będzie pojedyńczy epizod. “Walka łeb w łeb potrwa do zakończenia rozgrywek. Ale według mnie wszystko rozstrzygnie się przed ostatnią kolejką, a o ostatecznym wyniku zadecyduje brak kluczowego piłkarza, albo – mam nadzieję, że nie – katastrofalny błąd. Chyba w bezpośrednim pojedynku nic się nie wyjaśni. Niedługo gramy z Milanem i w przypadku remisu wszystko będzie tak jak przed meczem,” powiedział Fabio Cannavaro podczas zgrupowania reprezentacji Włoch.

Zdaniem obrońcy różnice między klubami są znaczne, mimo, że z punktacji to nie wynika: “My jesteśmy bardziej solidni, podczas gdy oni mogą liczyć na technikę. Kontrowersje w związku ze sprawą Gattuso i Pancaro? Nie wydaje mi się, żeby to był ich błąd. Nie słyszałem także, żeby ktoś ich za to potępiał. To regulamin pownienien się zmienić. Powinniśmy być zobligowani do badania krwi i moczu, a wtedy nie będzie żadnych problemów.
Co roku we Włoszech przeprowadza się prawie pięć tysięcy testów, podejście do kwestii dopingu jest traktowane poważnie. Także, odnośnie innych sportów nie sądzę, aby piłkarze mieli jakies specjalne przywileje.”

Ostatnie zdania Cannavaro poświęca reprezentacji Włoch: “Powołania Gilardino i Cassano pokazuje, że Włoska piłka jest w dobrym stanie. Kiedyś mieliśmy problemy jak nie grał Vieri czy Del Piero. To ważne mieć świadomość, że mamy zastępstwo na wypadek ich absencji.“

www.gazzetta.it