Camoranesi: Obie drużyny są silne

“Fiorentina to solidna drużyna, pokazała to w pierwszym meczu. Ale nie powinni być tak groźni jak z Obodo i Miccolim w składzie. Fabrizio to fundamentalny piłkarz i chcemy wykorzystać jego absencję. Mimo to nie będzie łatwo: mają dobrze zorganizowaną ekipę i nie sądziłem, że będą tak nisko w klasyfikacji. Potrzebują punktów, ale my też. Nawet remis będzie dla nich cenny, podczas gdy my musimy wygrać,” powiedział Mauro Camoranesi podczas zgrupowania reprezentacji. Włosi wygrali pierwszy mecz 2-0 ze Szkocją, po czym wczoraj zawiedli swoich fanów i zaledwie zermisowali bezbramkowo z Islandią.

Dla Juventusu najważniejsze będą kolejne dwa spotkania. Najpierw z Fiorentiną, a następnie z Liverpoolem. Argentyńczyk z Włoskim paszportem na razie nie chce myśleć o Lidze Mistrzów: “Nie, nie myślimy o tym, nawet jeśli zdajemy sobie sprawę, że to spotkanie może pogrzebać pracę z całego sezonu. Najpierw musimy wygrać w Serie A i dotrzymać tempa Milanowi.
Juventus i Milan to dwie silne drużyny, grające na tym samym poziomie, dlatego też tyle się mówi o bezpośrednim pojedynku, który może decydować o mistrzostwie. Osobiście nie wydaje mi się żeby tak było. Jeśli jednak przed tym meczem nadal będziemy mieli tyle samo punktów, to jak najbardziej: wtedy będzie to decydujące, także dlatego, że do końca sezonu zostaną trzy kolejki.”

Ostatnie lata pokazały, że scudetto zawsze stawało się łupem albo Juventusu, albo Milanu, za wyjątkiem dwóch przypadków, kiedy mistrzostwo wywalczyły drużyny z Rzymu – Lazio i Roma: “Widząc siłę obu drużyn jestem przekonany, że także za rok, Milan i Juventus walczyć będą o scudetto.“

www.juventus.com