Strona główna » Aktualności » Liverpool obawia się zemsty
Liverpool obawia się zemsty
Coraz większe są obawy, że w dniu rewanżowego meczu Ligi Mistrzów w Turynie zdarzy się nieszczęście. Jedna trzecia biletów przeznaczonych dla kibiców Liverpoolu wciąż nie znajduje nabywców.
Trudno się dziwić angielskim kibicom, biorąc pod uwagę to, co pokazali Włosi przed rozpoczęciem wtorkowego meczu.
Przypomnijmy, że już na lotnisku grupa dziesięciu kibiców Juve próbowała ominąć zabezpieczenia, przez co interweniować musiała policja. Następnie burmistrz Liverpoolu usłyszał kilka niezbyt miłych słów pod swoim adresem. Na stadionie Włosi – delikatnie mówiąc – wyrazili swoją dezaprobatę dla gestu kibiców angielskich, demonstrujących baner z napisem “Amicizia” (przyjaźń). Gwizdami skwitowali wykonanie hymnu drużyny przeciwnej. I wreszcie, nie potrafili nawet uszanować pamięci zmarłego Papieża, zakłócając minutę ciszy okrzykami obrażającymi kibiców Liverpoolu.
“Zapowiedzi kibiców Juve odnośnie zemsty niepokoją. Mam nadzieję, że kibice Liverpoolu nie zostaną wpuszczeni do centrum miasta w dzień meczu, a po spotkaniu będą mieli do swojej dyspozycji autokary” – powiedział Richie Pedder, prezes Niezależnego Stowarzyszenia Kibiców Liverpoolu.
Liverpool dostał na ten mecz 3,600 biletów, lecz niektórzy kibice wybierają się do Włoch na własną rękę. Każdy bilet zakupiony drogą oficjalną zawiera informacje przypominające, jakich miejsc w Turynie należy unikać. Jednakże jest to standardowa procedura na mecze w europejskich pucharach i Liverpool do tej pory nie podjął żadnych dodatkowych działań, aby zapewnić bezpieczeństwo swoim kibicom.
“Zawsze przejmujemy się bezpieczeństwem na każdym meczu, więc zawsze przestrzegamy ściśle określonych reguł sprzedaży biletów oraz zapewnienia odpowiedniej ochrony na stadionie” – powiedział przedstawiciel UEFA, William Gaillard.
“Oczekujemy kontaktu ze strony lokalnej policji, mamy od tego swoich ludzi. Dla nasz każdy mecz jest potencjalnym ryzykiem. Czynimy to od dwudziestu lat. Jestem pewien, że nasi ludzie porozumieją się z odpowiednimi władzami i zapewnią bezproblemowy przebieg meczu” – dodał Gaillard.
www.channel4.com