Strona główna » Aktualności » Genoa: To jeszcze nie koniec
Genoa: To jeszcze nie koniec
Genoa nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. We wtorek zbiera się sąd cywilny Genui, który teoretycznie nie ma prawa głosu w tym sporze. W ten sam dzień ma być opublikowany terminarz rozgrywek, ale istnieje obawa, że sprawa zostanie skierowana do Trybunału Konstytucyjnego.
“To jeszcze nie koniec. Nie będę komentował decyzji trybunału Lazio, ale nikt nie może powiedzieć, że Genoa będzie grała w Serie C1. Mam nadzieję, że sąd przyzna nam status pierwszoligowca, o który walczyliśmy, za który cierpieliśmy i który wygraliśmy” – powiedział Enrico Preziosi, prezydent klubu.
Szef Serie C Mario Macalli stawia sprawę jasno.
“Preziosi powinien się pospieszyć i dokonać rejestracji w Serie C1, gdzie system sprawiedliwości umieścił jego klub. Jeżeli Genoa nie przystąpi do pierwszych trzech meczów, nie zagra w ogóle. Na pewno nie postawię żadnego krzyżyka w terminarzu w przypadku zmian.”
Dzisiaj rano rozwiązano spawę innego klubu walczącego o Serie A. Bologna straciła swoją ostatnią szansę. Wcześniej klub próbował dowieść nieprawidłowości w finansach Messiny. Poźniej doszukiwała się uchybień w procesie rejestracyjnym Regginy. Na dzisiejszym posiedzeniu komisja Covisoc, która kontroluje stan finansowy wszystkich włoskich klubów, nie stwierdziła żadnych problemów w księgach Regginy.
“Nic się nie zmieniło, zawsze byłem pewien, że nasze finanse są w całkowitym porządku, nawet FIGC nie miała wątpliwości.”
Wobec takiego obrotu spraw swoją rezygnację zapowiedział prezydent Bolonii Giuseppe Gazzoni Frascara.
“Poddaję się. Mam dosyć systemu, który udaje, że przestrzega zasad, a potem je lekceważy. Nie licząc piątki wielkich klubów, więcej uwagi poświęca się drużynom, które nie płacą swoich rachunków, niż tym, których finanse są wporządku.”
Również trener Renzo Ulivieri dał do zrozumienia, że rozważa ustąpienie ze stanowiska.
www.channel4.com