Juventus – Treviso 3:1
Ten dzień trzeba zapamiętać. Właśnie dzisiaj Alessandro Del Piero strzelając bramkę pobił wieloletni rekord Giampiero Bonipertiego i samotnie przewodzi w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii Juve. Aktualnie Alex ma na koncie 180 bramek i wciąż ma szansę ten rekord wyśrubować. Już teraz możemy być pewni, że przez wiele sezonów Del Piero będzie na tej liście liderem. Najbliżej niego z grających jest David Trezeguet, który również strzelił dzisiaj gola.
Mecz z Treviso, zakończony zwycięstwem 3-1, miał jednostronny przebieg. Przez całe spotkanie goście stworzyli zaledwie trzy sytuacje. Ku zdziwieniu nielicznej publiczności na Delle Alpi to właśnie Treviso jako pierwsze umieściło piłkę w siatce. I to już podczas pierwszego przedarcia się pod bramkę Abbiatiego. Wszystko to miało miejsce w 25. minucie. Wcześniej Juventus miał parę okazji do objęcia prowadzenia, ale żadna z akcji nie zakończyła się celnym trafieniem.
Trzeba przyznać, że na miano najlepszego zawodnika w meczu zasłużył Zlatan Ibrahimović, który zmieniany przez Zalayetę żegnany był brawami. Szkoda, że nie ukoronował swojego występu golem. Zaliczył za to asysty przy bramkach Mutu i Del Piero. Dobrze wypadł też Camoranesi, który spuścił trochę z tonu w drugiej części spotkania.
Juventus grał swoje przez cały mecz. Równo i bez niepotrzebnych zrywów. Realizowali taktykę nakreśloną przez Capello. Ich styl gry nie uległ zmianie nawet po stracie bramki. Starania Juve zostały nagrodzone już 10 minut po golu Parraviciniego. Camoranesi rozegrał piłkę ze Zlatanem na prawej stronie, po czym Szwed dośrodkował, a Mutu mimo wślizgu jednego z obrońców Treviso umieścił piłkę w siatce.
Po chwili mogło być 2-1, ale Camoranesi, znów z prawej strony, zamiast dośrodkować lekko strzelił prosto w ręce bramkarza.
I gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się remisem, Chiellini pięknie wdarł się w pole karne i oddał strzał. Przechwycił to Trezeguet i sprytnie pokonał Zancope’a.
W drugiej części obraz gry nie uległ zmianie. Juventus atakował, a Treviso broniło się próbując stworzyć jakieś sytuacje, które z góry były skazane na niepowodzenie. W 49. minucie Zambrotta dośrodkował w pole karnej (znów z prawej strony), Ibrahimović cudownie przedłużył do Emersona, jednak ten nie wykazał się instynktem snajpera i zamiast dołożyć tylko nogę, przyjął piłkę na tyle niedokładnie, że stracił nad nią kontrolę. Zdołał oddać strzał, który jednak poszybował nad poprzeczką.
W 57. minucie Mutu wdarł się w pole karne, ale po tym jak minął obrońców uderzył za wysoko.
Pięć minut później Ibrahimović przejął piłkę, która wydawało się, że jest stracona. Przebiegł parę metrów mijając kilku obrońców, wpadł w obszar pola karnego i wyłożył piłkę Mutu. Wystarczyło przyłożyć celnie, co Rumun zrobił, ale w ostatniej chwili strzał został zablokowany.
W 67. minucie jedna z trzech akcji Treviso. Dośrodkowanie z rzutu wolnego skończyło się pewnym złapaniem piłki przez Abbiatiego.
Parę minut później wspaniała seria podań Juventusu zakończyła się niecelnym strzałem Blasiego.
W końcu w na boisku pojawił się Del Piero. I te parę minut, które spędził na murawie wystarczyło, aby wpisać się na listę strzelców. Tą bramką przegonił Bonipertiego w klasyfikacji najlepszych strzelców Juventusu. Asystę zaliczył Zlatan, wykładając piłkę Aleksowi.
Nie minęło wiele minut a Del Piero mógł podwyższyć wynik meczu. Piłka po rzucie wolnym uderzyła w poprzeczkę. Wielka szkoda!
Na dwie minuty przed końcem spotkania Reginaldo próbował zmniejszyć rozmiary porażki, ale strzał był bardzo niecelny.
Kolejne pewne zwycięstwo Juventusu cieszy, zwłaszcza że przed nami dwa ciężkie mecze z będącą na fali Fiorentiną. Ich umiejętności sprawdzi dziś wieczorem Roma, która tydzień temu przegrała z Juventusem 1-4.
Juventus – Treviso 3:1
37′ Mutu, 43′ Trezeguet, 82′ Del Piero – 25′ Parravicini
Juventus (4-4-2): Abbiati – Zambrotta, Kovac, Cannavaro, Chiellini – Camoranesi, Emerson, Blasi, Mutu (75′ Nedved) – Trezeguet (69′ Del Piero), Ibrahimović (85′ Zalayeta)
Treviso (3-5-1-1): Zancope’ – Dellafiore, Cottafava, Gustavo – Galeoto (46′ Giuliatto), Fillipini E., Parravacini (65′ De Martino), Gallo, Dossena – Pinga (65′ Fava) – Reginaldo
Sędzia: Racalbuto
Widzów: 27.102