Strona główna » Aktualności » Buffon: To był pechowy rok
Buffon: To był pechowy rok
Gigi Buffon przyznaje, że rok 2005 rozczarował go, ale wierzy, że 2006 będzie lepszy. Dodaje, że kolejne 12 miesięcy mogą być wspaniałe dla Christiana Abbiatiego.
“To był dla mnie bardzo pechowy rok. Mam nadzieję, że fortuna odmieni się w 2006.”
Bramkarz Juventusu jest kontuzjowany od sierpnia, kiedy to w meczu o Puchar Berlusconiego Kaka spowodował u niego uraz ramienia.
Wprawdzie piłkarz powrócił na mecz z Fiorentiną w ramach Pucharu Włoch, ale krótko potem doznał kolejen kontuzji – tym razem stopy. Jego powrót przewidziano dopiero na styczeń.
“Tak czy inaczej jestem zadowolony ze sposobu, w jaki zastąpił mnie Abbiati. Dzięki jego postawie nikt nie zauważył mojej absencji. Jestem gotów do powrotu. W pełni wyleczyłem kontuzję ramienia, ale pojawiły się problemy ze stopą.”
Po tak długiej przerwie niektórzy obawiają się czy Buffon zdoła osiągnąć optymalną formę na mistrzostwa świata, ale sam zainteresowany uważa, że to właśnie duet z Turynu może zdominować tą pozycję w drużynie Azzurrich. “Mam nadzieję, że Abbiati pozostanie w Turynie na następny sezon oraz, że latem razem ze mną pojedzie do Niemiec” śmieje się piłkarz. “Drużyna spisuje się wyśmienicie. Nie spodziewaliśmy się, że na tym etapie będziemy mieli tyle punktów. Przed nami jeszcze długa droga, a nasi przeciwnicy nie poddadzą się. Myślę, że najgroźniejszym rywalem jest Inter.”
Jakiś czas temu pojawiły się pogłoski jakoby Buffon miał przejść do Realu Madryt: “Moja przyszłość jest w Juventusie. Nie miałbym powodów do odejścia, zwłaszcza, że nikt nie chciałby mnie w tym stanie!“
www.channel4.com