Przed meczem Messina – Juventus

Po wspaniałym zwycięstwie nad Interem, Fabio Capello zezwolił zawodnikom na kilka dni odpoczynku. Przewaga nad kolejnymi w tabeli zespołami wzrosła do dwunastu oczek, co nie oznacza taryfy ulgowej dla słabszych zespołów, a wręcz przeciwnie – jeszcze bardziej zaciętą walkę, tym razem o nie roztrwonienie ciężko wypracowanych punktów. Krótka przerwa pomoże w odzyskaniu sił po solidnej pracy w ostatnich tygodniach. Mistrzowie Włoch powrócili do treningów w środę z rozkazem jak najlepszego przygotowania formy na sobotnie spotkanie z Messiną. Jak zwykł mawiać Don Fabio – „Sprawa tytułu wciąż nie jest przesądzona”…

Sycylijski zespół plasuje się obecnie na 15 pozycji w ligowej tabeli i wraca do gry po porażce w ostatniej kolejce 4:2 z Sampdorią Genoa. By nie dać się wciągnąć w walkę o utrzymanie w lidze podopieczni Muttiego muszą zdobywać punkty przy każdej okazji, nawet jeśli stają naprzeciw mistrza kraju i lidera obecnych rozgrywek. Wielkie nadzieje na urwanie punktów Bianconerim sympatycy Messiny pokładali w doświadczonym Arturo Di Napolim, który dla sycylijskiego zespołu zdobył już 10 bramek, ale będzie on pauzował za żółte kartki. Prócz wspomnianej już porażki z Sampdorią klub z Messiny w trwającym miesiącu dwukrotnie dzielił się punktami z zespołem rywali, zaś styczeń zakończył z porażką, dwoma zwycięstwami i taką samą ilością porażek.

Do potyczek między obiema jedenastkami w Messinie doszło zaledwie trzykrotnie. Piłkarze Juve woleliby pewnie zapomnieć o spotkaniach rozgrywanych na Sycylii, bowiem Starej Damie nie udało się jeszcze pokonać tam Messiny. Prawie dokładnie 42 lata temu za sprawą Fascettiego Juventus przegrał 1:0, w pozostałych dwóch spotkaniach padał wynik remisowy.

W pierwszym meczu miedzy obiema jedenastkami w tym sezonie zwyciężył Juventus, pokonując gości 1:0. Decydującą bramkę zdobył Alessandro Del Piero, który mijając dwóch graczy Messiny prawą nogą pokonał bramkarza Storariego. Warto zaznaczyć, że sobotnie spotkanie może być szczególne dla dwójki Bianconerich. Jeśli na boisku zobaczymy obrońcę Liliana Thurama będzie to dla niego jubileuszowy trzysetny występ w Serie A, zaś Pavel Nedved stanie przed szansą rozegrania dwusetnego spotkania w barwach Starej Damy.

Przewidywane składy:
Messina: Caglioni, Zanchi, Rezaei, Aronica, Cristante, Rafael, Coppola, Donati, Bondi, Muslimovic, Floccari.

Juventus: Buffon, Pessotto, Kovac, Thuram, Balzaretti, Camoranesi, Vieira, Giannichedda, Nedved, Del Piero, Trezeguet.