Strona główna » Aktualności » Przed meczem Juventus – Vicenza
Przed meczem Juventus – Vicenza
W drugiej kolejce Bianconeri podejmują Vicenzę, zaciekłego rywala od drugiej połowy lat 70. ubiegłego wieku. Zanim Paolo Rossi przybył do Turynu, był wielkim skarbem drużyny, która zajęła drugie miejsce w sezonie 1977/78, tuż za Juve. Rywalizacja została wznowiona, gdy w 1997 roku Vicenza wygrała Puchar Włoch i potem spotkała się z Juve w meczu o Superpuchar, wygranym przez Starą Damę 3-0.
Chociaż w sobotę stawką nie będą tytuły ani trofea, spotkanie jest bardzo ważne dla obu stron. Podopieczni Didiera Deschampsa koniecznie chcą zadośćuczynić za remis w Rimini, a Vicenza pragnie podnieść się po porażce 1-2 z Genuą na własnym terenie. Obie bramki padły po rzutach rożnych, a w drugiej połowie Biancorossi grali jak równy z równym z bardziej znanym przeciwnikim.
Trener Giancarlo Camolese preferuje ustawienie 4-2-3-1, które w obronie przemienia się w 4-4-1-1. Trójka Raimondo, Pietrabasi i Sgrigna lubi grać za jedynym napastnikiem Cavallim, gdy Zanini i Helguera ubezpieczają środek pola. Martinelli i Fissore – niegdyś zawodnicy Torino – rządzą obroną. Pomocnik Francesco Scardina zasługuje na większą uwagę. 24-latek przybył do Vicenzy szukając gry w pierwszej drużynie po tym, jak kilka lat temu dowiódł swojej wartości grając w Primaverze Juventusu obok takich zawodników jak Paro czy Guzman. Camolese ma dużo opcji na całym boisku, nie wyłączając bramki, gdzie Guardalben, Sterchele i Zancope są numerami jeden w najprawdziwszym tego słowa znaczeniu.
www.juventus.com