Camoranesi: To tak, jak z dziewczyną…
Mauro German Camoranesi, który według niektórych był w lecie jedną nogą poza Juve, wyznał, że nie żałuje swojej decyzji, oraz opowiedział o swoich relacjach z kibicami Starej Damy. “Między mną i fanami Juve zawsze panowała prawdziwa miłość” – powiedział Camoranesi.
“Dowodem na to były chociażby te wszystkie gwizdy, które słyszałem podczas meczu z Vicenzą. Kibicom nie podobały się te wszystkie plotki, jakie krążyły na mój temat w lecie. Pokazali to właśnie w ten sposób” – wyjaśnił. “Za jakiś czas jednak zdali sobie sprawę, że daję z siebie wszystko. Wtedy zaczęli mnie dopingować jeszcze bardziej, niż na początku.”
“To coś w stylu kłótni z dziewczyną. Zawsze miło jest w końcu się pogodzić” – stwierdził pomocnik Juve.
Z biegiem czasu będzie nas upewniał co do swojej decyzji, że nie odejdzie.
Brawo dla Camora zrozumiał co te gwizdy oznaczały. A oznaczały to że kibice go lubią a on chce odejść i w ten sposób pokazali swoje nie zadowolenie i on na całe szczęście zrozumiał o co chodzi kibicom!!!
A to że ktoś nie lubi go tak jak to jego sprawa
Forza Juve!!!
Wreszcie poszedł po rozum do głowy... Może teraz i Trezegol zmądrzeje...
Camoranesi, Ty mój Królu, niski ale złoty...
dobrze
"To coś w stylu kłótni z dziewczyną. Zawsze miło jest w końcu się pogodzić" Fajnie powiedziane!
koziol 100% raci:))
na kolana wszyscy ,którzy go bluzgali...
Lubie tego gościa!!
Wielbię tego typu żarty w wykonaniu naszych zawodników,hehe.Forza Camor e Juve!!!!!
ale mydli i tak mu dalej nie wierze, fałszywy jest
Dobrze gada. W końcu ma te 30 lat (kilka dni temu skończone) 😉
...:::AVE JUVE:::...
koziol ---> dobre... ale itak żaden manager nie równa się z Mino Raiolą 😛
trzeba by jego menadzerowi gębe obić za te wszystkie wypowiedzi:))
"To coś w stylu kłótni z dziewczyną. Zawsze miło jest w końcu się pogodzić" heh fajnie powiedziane 🙂
a całą ta afere wikół Mauro rozpetał jego menager..