Strona główna » Aktualności » Buffon: Mecz z Milanem wzbudza zainteresowanie publiczności
Buffon: Mecz z Milanem wzbudza zainteresowanie publiczności
“Jak można podsumować rok 2006? Powiedziałbym, że był to okres wzlotów i upadków. Na pewno się nie nudziłem, ale to nie oznacza, że zawsze byłem zadowolony. To tak jak z jazdą na rollercoasterze, gdzie czasami może ci być źle.” Gigi Buffon na konferencji prasowej przed pierwszą sesją treningową pokusił się o podsumowanie minionego roku.
Rok 2007 zaczyna się natomiast nad wyraz interesująco, bo od meczu z Milanem o Puchar Berlusconiego. Ostatnim razem potyczka o to trofeum nie skończyła się dla niego najlepiej. Bramkarz Starej Damy opuszczał boisko przed czasem z poważną kontuzją ramienia. Minęło półtora roku a legenda Buffona rozwinęła się jak nigdy dotąd: “To była moja ostatnia kontuzja. Cieszę się, że mogłem wrócić a teraz stanąć przeciwko takiemu przeciwnikowi jakim jest Milan. Taki mecz na pewno wzbudza wielkie zainteresowanie publiczności i nie będę zarozumiały jeśli powiem, że będzie wyrównany. Nie mówię, że w tej chwili jesteśmy tak silni jak Milan, ale dobrze jest grać z silniejszymi drużynami. To spotkanie prawdopodobnie więcej znaczy dla nas niż dla nich, ponieważ na nowo chcemy potwierdzić naszą klasę, chcemy wrócić do Serie A i znów stać się najlepszymi. Chyba będziemy bardziej zmobilizowani; mówiąc prościej, liczę na dobry występ, i że zwycięstwo nie da nam złudnej nadziei, że wróciliśmy.”
Droga do powrotu do Serie A jest jeszcze długa i kręta, nawet jeśli Juventus potwierdził, że jest krok dalej niż jego najwięksi rywale i że zajmuje pozycję w tabeli, której nie mogli przewidzieć nawet najwięksi optymiści: “Zgadza się. Liczyłem, że na tym etapie będzie gorzej. Mimo wszystko nadal czuję żal, nawet złość z remisu przeciwko Arezzo. Zgubiliśmy dwa punkty, których nie powinniśmy oddawać. I nie tłumaczy nas to, że było tuż przed Świętami. Z drugiej strony może byliśmy za dokładni, to samo tyczy się meczu z Rimini, gdzie straciliśmy punkty a mieliśmy tyle okazji do wykorzystania. Tylko postawę w tych dwóch meczach można nam zarzucić.“
www.juventus.com