Po co Secco w Londynie?

Znamy już więcej szczegółów dotyczących wizyty dyrektorów Juventusu Turyn w Londynie. W sobotę informowaliśmy, że według włoskiej prasy Alessio Secco poleciał do Anglii, żeby negocjować w sprawie transferu Javiera Mascherano do Juve. Tymczasem okazuje się, że nie tylko…

Argentyńczykiem interesuje się również Liverpool, który złożył konkretną ofertę pozyskania piłkarza. Tymczasem Bianconeri, jak podaje La Stampa, zaproponowała West Ham 2,7 miliona funtów (około 4 milionów Euro) za 18-miesięczne wypożyczenie zawodnika, oraz dodatkowe 5,8 miliona funtów (około 9 milionów Euro) za transfer definitywny w czerwcu 2008 roku. Do tego wydaje się, że sam Mascherano wolałby grać na Półwyspie Apenińskim, gdyż liga włoska przypomina stylem gry styl południowoamerykański bardziej, niż Premiership.

To jednak nie wszystko. Alessio Secco był zajęty również innymi negocjacjami. Prowadził też mianowicie rozmowy na temat piłkarza Manchesteru United, Gabriela Heinze. To kolejny Argentyńczyk, którym interesuje się Juve. 28-letni piłkarz będzie w czerwcu wolnym zawodnikiem, ale w kolejce po niego ustawia się również AC Milan.

Kolejny cel Bianconerich to Mohammed Sissoko, którego Włosi chcą sprowadzić do Turynu jeszcze w styczniu, a jeśli się nie uda – w czerwcu. Wydaje się, że nawet jeśli “bitwa o Mascherano” z Liverpoolem przerodzi się w wojnę, nie przeszkodzi to obu klubom w negocjacjach w sprawie Sissoko.

W międzyczasie Alessio Secco skomentował ostatnie pogłoski dotyczące transferu Marco Marchionniego do Palermo. “W tej chwili Marchionni nigdzie nie odchodzi” – powiedział.

www.channel4.com
www.lastampa.it