Strona główna » Aktualności » Cristiano Ronaldo za Buffona!
Cristiano Ronaldo za Buffona!
Najpierw było to tylko wolnym pomysłem, ale teraz stało się bardzo możliwym rozwiązaniem. Od ponad miesiąca Juventus bacznie przygląda się sytuacji Cristiano Ronaldo, pomocnika Machesteru United. Do tej pory chyba nikt nie wyobrażał sobie, że przedstawiciele Czerwonych Diabłów mogliby usiąść do stołu i negocjować warunki sprzedaży Ronaldo. Nikt, oprócz prezesa Juventusu Turyn, który w wielkiej tajemnicy spotkał się z włodarzami Manchesteru.
Do spotkania doszło 11 stycznia, w czwartek, skończyło się dopiero w sobotę. Co ciekawe, wyszły na jaw pewne szczegóły, o których do tej pory wiedziało chyba niewielu. Relacje miedzy Cristiano Ronaldo a Sir Alexem Fergusonem są naprawdę kiepskie. Mimo tego, że w 20 rozegranych w tym sezonie meczach Portugalczyk strzelił już 12 bramek, Ferguson ma dość postawy i zachowania Ronaldo poza boiskiem. Tym samym piłkarz przestał być chyba tym “nietykalnym”, mimo iż jego kontrakt wygasa dopiero w 2010 roku. Co więcej, Manchester przedstawił Juventusowi wyraźne oczekiwania: jeśli chcą pozyskać 22-latka, muszą oddać Gianluigiego Buffona.
Osoba odpowiedzialna za przebieg negocjacji wyjawiła, że rozmowy będą prowadzone nadal, mimo iż pojawiły się pewne problemy, nad którymi trzeba się pochylić. Pierwszy to wartość obydwu zawodników. Anglicy twierdzą, że ze względu na umiejętności Ronaldo jego wartość rynkowa już jest większa niż Buffona, a biorąc dodatkowo pod uwagę jego młody wiek można być praktycznie pewnym, że Portugalczyk będzie wart coraz więcej. Bianconeri odbijają piłeczkę – Buffon jest przecież najlepszy na świecie. Warto wspomnieć, że kiedy trwały dyskusje między przedstawicielami Juventusu i Manchesteru, do gry włączyła się Barcelona, która również chce pozyskać Ronaldo. Anglicy nie zmienili strategii: jeśli Hiszpanie chcą Portugalczyka, muszą oddać Czerwonym Diabłom Xaviego. Różnica w tej sytuacji jest jednak taka, że w kontrakcie Xaviego zawarta jest klauzula, że zawodnik może odejść, jeśli ktoś zapłaci… 150 milionów Euro.
Wobec całej tej sytuacji Juventus postanowił dać sobie trochę czasu na analizę faktów, plusów i minusów. Na początku będzie trzeba poznać prawdziwe intencje i plany Buffona, który z resztą już raz odrzucił możliwość gry w Premiership. Nie tak dawno mówiło się przecież, że ma zastąpić kontuzjowanego Cecha w Chelsea Londyn. Gigi odmówił, powołując się na swoją obietnicę daną Bianconerim, że zostanie z nimi przynajmniej do czerwca. Tyle, że w końcu ten czerwiec nadejdzie. Jeśli wtedy golkiper Starej Damy zechce odejść, szefowie Juventusu będą chcieli z pewnością sprzedać go za granicę, żeby nie wzmacniać lokalnych rywali – między innymi Milanu i Interu. Jak zwykle pozostaje więc czekać…
www.lastampa.it