Przed meczem Brescia – Juventus
W ostatnich wywiadach trener Bianconerich – Didier Deschamps podkreślał, że dwa najbliższe miesiące będą decydujące dla Juventusu w walce o powrót do Serie A. Jutro “Stara Dama” zaczyna cykl pięciu meczów, które rozegrane zostaną w przeciągu piętnastu dni. Pierwszy przeciwnikiem będzie zespół Brescii.
Historia
Historia calcio w mieście Brescia, położonym w północnych Włoszech sięga roku 1905. Podpatrując grę drużyn piłkarskich z innych rejonów także młodzi ludzie z Brescii postanowili zacząć kopać w piłkę. W przeciągu kilku lat narodziło się tam kilka niewielkich klubów, z których najlepszymi były Gimnasium oraz U.S. Brescia. W roku 1911 drużyny te połączono i już od następnego sezonu występowały pod wspólną nazwą Brescia Foot-Ball Club.
W tym samym czasie Juventus święcił swój pierwszy triumf na krajowej arenie. Po ośmiu latach istnienia w 1905 Bianconeri zdobyli swoje pierwsze scudetto. Różnice pomiędzy coraz lepiej prosperującym klubem z Turynu a dopiero co powstałym zespołem z Brescii były bardzo duże. Wszystko jednak miało zweryfikować boisko. Do pierwszego pojedynku doszło w roku 1920. W swojej grupie piemondzkiej Juventini zajęli drugiej miejsce, podobnie jak w grupie lombardzkiej Brescia. Dzięki temu drużyny awansowały do półfinału i trafiły razem do grupy B. Tam pierwsze spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Do rewanżu nie doszło. Piłkarze Biancoazzurrich nie przyjechali do Turynu a Juventusowi przyznano walkower. Mimo wszystko remis w pierwszym spotkaniu mógł w Brescii zostać odebrany jako sukces. Obok U.S. Milanese, Brescia była jedyną drużyną, której na tym etapie udało się Bianconerim urwać punkty.
W 1923 roku w trzecim spotkaniu pomiędzy Starą Damą a drużyną Rondinelle, gościom z Brescii udało się wyrównać bilans spotkań. W trzeciej serii spotkań na Campo di corso Marsiglia podopieczni Jeno Karoly’ego niespodziewanie ulegli gościom 0:1. Rewanż w Brescii był już jednak udany. Po bramkach Rosetty i Pastore Juventus wygrał 2:0.
Przez kolejnych szesnaście lat, do roku 1940, kiedy rozgrywki zostały przerwane ze względu na drugą wojnę światową Brescii tylko raz udało się sprawić niespodziankę. W 1928 ponownie minimalnie pokonała Juventus 1:0. W zdecydowanej większości pozostałych meczów Bianconeri wygrywali, sporadycznie remisując. W latach 1932-1940 Juventus wygrał osiem z dziewięciu meczów przeciwko Biancoazzurim. Ostatnie z tych spotkań było pierwszym, które drużyny rozegrały między sobą w ramach rozgrywek o Puchar Włoch. Bianconeri nie mieli większych problemów z pokonaniem rywala 3:0, by później w półfinale taką samą różnicą bramek ulec Fiorentinie.
Po wojnie sytuacja nieco się zmieniła. W roku 1947 Brescia na kolejnych osiemnaście lat znikła z pierwszoligowej mapy Włoch. Drużyny miały okazje spotykać się ze sobą tylko w walce o Coppa Italia. Tam jednak nadal górował Juventus, trzykrotnie eliminując zespół Rondinelle.
W 1965 roku Brescia w wielkim stylu powróciła do Serie A i pojedynków z Juventusem. Na odnowionym Stadio Rigamonti Biancoazzuri rozgromiła podopiecznych Heriberto Herrery aż 4:0, co do dziś pozostaje najwyższym zwycięstwem Brescii nad Juventinimi. Rewanż w Turynie nie był już jednak dla Brescii tak udany. Sensacji nie było – Juventus wygrał 3:1 po dwóch bramkach Menichellego i jednym trafieniu Leonciniego.
Brescia nie zadomowiła się jednak w Serie A na stałe. Właściwie do roku 2000 drużyna Biancoazzurich wciąż znajdowała się na pograniczu Serie A i B, a w latach 1982-1985 nawet w Serie C1. Spotkania z Juventusem były nieregularne, jednak kiedy do nich dochodziło, zazwyczaj to Juventus był góra.
W roku 2000 Brescia po raz kolejny wywalczyła awans do pierwszej ligi, w której udało się jej utrzymać przez kolejnych pięć lat. Nie mała w tym zasługa byłego piłkarza Juventusu, Roberto Baggio, który zasilił szeregi Brescii przed sezonem 2000/2001. Występował w niej do zakończenia kariery w 2004 roku. Rok późnej Rondinelle opuścili Serie A. Wcześniej jednak zaliczyli dwanaście spotkań z Juventusem, z czego dwa wygrali i jeden zremisowali. Największym sukcesem było dla Brescii wyeliminowanie Bianconerich po raz pierwszy w historii z Pucharu Włoch, w roku 2000. Pierwsze spotkanie na Stadio Ragimonti zakończyło się bezbramkowym remisem. Drużyny kończyły ten mecz w dziewięcioosobowych składach. Rewanż na Stadio Delle Alpi okazał się wielką niespodzianką. Juventus w silnie okrojonym składzie przegrał 1:2 i odpadł z rozgrywek.
W kwietniu 2002 roku Juventus zrewanżował się Brescii za wysoką porażkę z 1965 roku. Na turyńskim obiekcie Stara Dama nie dała gościom najmniejszych szans, demolując ją aż 5:0. Był to spektakl dwóch aktorów: Davida Trezeguet’a oraz Alessandro Del Piero. Strzelając bramki na przemian pierwszy z nich zaliczył hat-tricka, drugi zaś “dopiettę”.
Ostatnie spotkanie miało miejsce 1 listopada ubiegłego roku. Do fantastycznej fety z okazji 109 urodzin Juventusu w dobrym stylu dołączyli się piłkarze pokonując Brescię 2:0.
Tło meczu
Przed pojedynkiem z Brescią Stara Dama jest zdecydowanym faworytem bukmacherów. W ostatnim spotkaniu przeciwko Piacenzie piłkarze Juventusu po raz kolejny udowodnili, że grając na Stadio Olimpico w Turynie “nie ma na nich mocnych”. Wciąż jednak fatalnie wiedzie się podopiecznych Didiera Deschampsa grając na wyjeździe. Juventus zaliczył zaledwie dwa pewne wyjazdowe zwycięstwa w tym sezonie i to tuż na jego początku (z Crotone i Piacenzą). Kolejne mecze to wymęczone zwycięstwo z Triesitną, remisy kolejno z Napoli, Albinoleffe, Genoą, kontrowersyjna wygrana z Bologną, porażka z Mantovą, kolejny remis – z Vicenzą i wygrana z Modeną po samobójczym trafieniu Centurioniego tuż przed końcem meczu… Patrząc na te wyniki, niskie kursy na wygraną Juventusu mogą zaskakiwać.
Zaskoczenie znika jednak nieco z twarzy patrząc na poczynania piłkarzy Brescii. Podopieczni Serse Cosmiego zawodzą nie tylko w meczach wyjazdowych, ale także w tych granych u siebie. Przed sezonem w Brescii zapowiadano walkę o powrót do Serie A. Ciężko więc dziwić się rozczarowaniu kibiców, kiedy spoglądają na drużynę zajmującą 10 lokatę w tabeli ze stratą 16 punktów do lidera z Turynu. Tegoroczny bilans spotkań piłkarzy Biancoazzurich to dwa noworoczne zwycięstwa, dwa remisy, dwie porażki i ostatnie wymęczone zwycięstwo z Albinoleffe (3:2).
Serse Cosmi nie będzie mógł skorzystać z Davida Possanziniego i Daniela Manniniego, którzy pauzują za kartki. Pod znakiem zapytania stoi natomiast występ bramkarza Emiliano Vivano oraz obrońcy Fabiano Santacroce, którzy podczas wczorajszego treningu nabawili się drobnych urazów. Biancoazzuri trenowali na głównej płycie Stadio Rigamonti. Po krótkiej rozgrzewce trener zarządził ćwiczenia gimnastyczne, a następnie piłkarze trenowali różne warianty taktyczne. Dziś piłkarze Brescii będą przebywać w hotelu Touring di Coccaglio, skąd następnie wyjadą do Manui.
Didier Deschamps także ma trochę kłopotów. Del Piero, Buffon, Tudor i Boumsong wykonywali wczoraj jedynie ćwiczenia gimnastyczne. Na treningu nieobecny był Walerij Bożinow, który pojechał na zgrupowanie kadry Bułgarii. Robert Kovac powoli wraca do zdrowie. Do regularnych treningów wracają natomiast Zebina oraz Zalayeta. Przed treningiem na boisku w Vinovo pojawili się wczoraj Alessio Secco oraz Jean Claude Blanc, którzy przedstawili drużynie Juventusu nowego starego trenera – Narciso Pezzotti, który będzie współpracował z Didierem Deschampsem.
Osoby godne uwagi
Serse Cosmi: Trener Brescii a niegdyś Perugii od zawsze w krytyczny sposób wypowiadał się o drużynie Bianconerich. Spotkania ze “Starą Damą” zawsze są dla niego wielkim wyzwaniem.
Alessandro Del Piero: Kapitan Juventusu świetnie prezentuje się przed własną publicznością. W dwóch ostatnich meczach strzelił 6 bramek. Czy swoją wysoką formę potwierdzi także w meczu wyjazdowym?
Sędziowie
Spotkanie Brescii z Juventusem poprowadzi pan Andrea De Marco z Chiavari. 34-letni arbiter pochodzący z Genui prowadził w tym sezonie sześć spotkań Serie B, z czego po trzy wygrywali gospodarze i goście. Żaden mecz nie zakończył się remisem. W sześciu meczach pokazał 44 żółte kartki i 5 czerwonych.
Sędziował także trzy spotkania z udziałem piłkarzy Juventusu, wszystkie wygrane: jeden mecz w poprzednim sezonie z Empoli (2:1) oraz dwa w bieżącym, Crotone – Juventus (0:3) i Juventus – Bari 4:2.
Na liniach wspomagać go będą Sandro Rossomando oraz Rosario Angrisani. Sędzią technicznym będzie Dino Tommasi.
Stadion
Mecz z Brescią zostanie rozegrany na Stadio Martelli w Mantui. Stadion gospodarzy spotkania nadal nie spełnia wymogów bezpieczeństwa, zatem aby nie rozgrywać meczu przy pustych trybunach, wystosowali oni prośbę do Lega Calcio o pozwolenie na użycie neutralnego terenu.
Na codzień na Stadio Martinelli występuje drużyna AC Mantovy. Stadion pomieści około 15 tysięcy widzów. To jedyny obiekt, na którym Juventus przegrał w tym sezonie.
Relacja live:
Transmisję spotkania przeprowadzi telewizja POLSAT SPORT EXTRA. Początek spotkania o godzinie 15. Jak zwykle zapraszamy także wszystkich na relację live na JuvePoland.
Statystyka meczów Juventusu z Brescią
Relacja live z meczu rundy jesiennej (Juventus – Brescia 2:0)
Opis meczu z rundy jesiennej (Juventus – Brescia 2:0)