Przed meczem Juventus – Genoa
W bezpośrednim starciu dwóch kandydatów do awansu zmierzą się Juventus z Genoą. Bianconeri mają szansę na zwiększenie przewagi nad rywalem do ośmiu punktów, natomiast Rossoblu będą chcieli zbliżyć się do Juventusu na odległość dwóch punktów. Kto wyjdzie zwycięsko z tego pojedynku?
Historia
W porównaniu z większością drużyn Serie B, historia potyczek z Genoą jest o wiele bardziej bogata. Pierwsze spotkanie miało miejsce już w roku 1903. Niestety piłkarze Juve nie mogą być z niego dumni ponieważ przegrali finałową walkę o scudetto 0:3. Okazja do rewanżu nadarzyła się rok później, jednak i tym razem finał należał do Genoi, która w tamtym czasie była nie do pokonania. W latach 1898-1904 zdobyła sześć ze swoich dotychczasowych dziewięciu mistrzostw Włoch. Ostatnie w 1924, czyli jeszcze przed wprowadzeniem formuły rozgrywek znanej do dziś. Najstarsi kibice z Genui nie pamiętają co to znaczy odnieść znaczący sukces. Ostatni triumf świętowali w 1937 roku, zdobywając Puchar Włoch.
Pierwsze zwycięstwo Juventus odniósł w 1911 roku, wygrywając z Genoą 4-0 (w 1910 przyznano walkower 2-0). Aż do 1995 roku Juventus regularnie spotykał się z piłkarzami z Genui w rozgrywkach Serie A. Potem nastąpiła długa przerwa. Rossoblu wypadli z walki o najwyższe trofea we Włoszech. Prawdopodobnie za szybko to nie nastąpi jednak karna degradacja Juve do Serie B spowodowała, że kibice znów mogą cieszyć oczy meczami pomiędzy tymi dwoma ekipami.
Ostatni mecz Bianconerich z Rossoblu, rozegrany w Genui zakończył się remisem 1:1. “Stara Dama” objęła prowadzenie w 74 minucie po strzale Nedveda, które straciła 3 minuty później. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę otrzymał strzelec bramki dla Juve, za co musiał pauzować przez kolejnych pięć spotkań.
Tło meczu
Po spotkaniu z Napoli mecz z Genoą to kolejny wielki szlagier tego miesiąca, którego świadkami będą kibice zgromadzeni na Stadio Olimpico w Turynie. W tabeli Serie B drużyny dzieli zaledwie pięć punktów. Obie znajdują się obecnie w strefie gwarantującej im bezpośredni awans do elity. Zwycięstwo gospodarzy może zapewnić im spokojny sen przed zbliżającymi się kolejkami i w znaczący sposób pokrzyżować plany gościom, którzy na plecach wciąż czują oddech drużyny z Neapolu.
Juventus po dwóch bardzo udanych meczach z Napoli i Lecce, przeciwko Rimini nie potrafił zdobyć kompletu punktów, mimo, że grając w dziesiątkę posiadał ogromną przewagę. Remis nie popsuł jednak dobrej atmosfery. Wydaje się, że jeszcze bardziej umotywował drużynę przed jutrzejszym meczem z Genoą.
W meczu przeciwko Rossoblu Didier Deschamps na pewno nie będzie mógł skorzystać z zawieszonego na dwa spotkania Balzarettiego oraz kontuzjowanego Tudora. Niemal pewna jest także absencja Chielliniego, który złapał grypę jelitową. Pod znakiem zapytania stoi występ Paro i Zanettiego. Prawdopodobnie trener nie będzie ryzykował pogorszenia ich stanu i piłkarze ci obejrzą mecz z trybun. Pozostali piłkarze są w pełnej dyspozycji.
Do spotkania z Juventusem Genoa przystąpi po serii pięciu wygranych meczów z rzędu. Pierwsza wygrana pozwoliła jej na przejęcie drugiego miejsca natomiast każda następna na jego utrzymanie. Jest to wielki sukces drużyny która rok temu występowała jeszcze na trzecioligowych boiskach.
Dla wielu piłkarzy Genoi mecz ze “Starą Damą” będzie okazją do udowodnienia swojej wartości i pokazania działaczom z Turynu, że w przeszłości popełnili błąd. W składzie Rossoblu znajduje się czterech piłkarzy związanych w przeszłości z Juve. Są nimi Marco Di Vaio, Andrea Masiello, Giuseppe Sculli oraz wychowanek turyńskiego klubu Omar Milanetto (nie zagra jednak ze względu na kartki). Natomiast piecze nad wszystkim sprawuje były trener Primavery Juventusu Gian Piero Gasperini.
Przewidywane składy
Juventus: Buffon – Zebina, Boumsong, Legrottaglie, Birindelli – Camoranesi, Marchisio, Giannichedda, Nedved – Trezeguet, Del Piero
Genoa: Rubinho – Bega, Masiello, Stellini, Galeoto – Copola, Carobbio, Fabiano, Leon – Gasparetto, Di Vaio
Sędziowie
Spotkanie Juventusu z Genoą poprowadzi 41-letni arbiter z Ascoli Piceno pan Emidio Morganti. W bieżącym sezonie arbiter ten prowadził pięć meczów, z których po dwa zakończyły się zwycięstwami gości i remisami, natomiast jeden wygraną gospodarzy. W meczach tych pokazał 22 żółte i dwie czerwone kartki oraz podyktował 3 rzuty karne. W sezonie 2002/2003 prowadził spotkanie Juventusu z Modeną (3:0) oraz rok później mecz Juventus – Sampdoria (2:0).
Transmisje
Al Jazeera Sport +1
Mediaset Premium 1
Premiere Sport Portal
SKY Calcio
Relacja
Relacja live
Jak zwykle zapraszamy wszystkich na relację live – tylko na JuvePoland.