Strona główna » Aktualności » Camoranesi dyktuje warunki
Camoranesi dyktuje warunki
Mauro German Camoranesi (na zdjęciu) dyktuje warunki. Jeśli ma zostać w Juventusie, musi to być Juventus, który jest w stanie odnosić zwycięstwa w Serie A – tak powiedział w jednym z wywiadów agent piłkarza, Sergio Fortunado. “Mauro jest dość instynktowną osobą. Zawsze mówi to, co myśli” – przyznał Fortunado.
“Kiedy zeszłego lata powiedział otwarcie, że nie chce grać w Serie B, przerodziło się to w skandal i ogólne zgorszenie, tymczasem ja uważam, że to było logiczne. Mimo tego wszystkiego Mauro został tutaj i zrobił, co do niego należało, pomagając w awansie do Serie A.”
Jaka jest przyszłość Camoranesiego? Swego czasu La Gazzetta dello Sport napisała, że Mauro jest pewniakiem do pozostania w Turynie. Tymczasem okazuje się, że nie jest to takie pewne. “Relacje między nami a Zarządem klubu są dobre, ale teraz to Camoranesi dyktuje warunki. Jeśli ma zostać, chce drużyny, która przez kilka kolejnych lat będzie w stanie być konkurencją dla innych zespołów w Serie A. Trudno będzie mu tu zostać, jeśli szefowie Juve nie zbudują zespołu, który będzie zdolny sięgnąć szczytów.”
Niecały rok temu Bianconeri nie pozwolili odejść Camoranesiemu, który praktycznie doszedł do porozumienia z francuskim Lyonem. Ofertę składała też Valencia, a plotki mówiły o zainteresowaniu ze strony Realu Madryt i Manchesteru United. “W zeszłym roku kilka europejskich klubów było zainteresowanych współpracą z Mauro. Mieliśmy wstępną umowę z Lyonem, ale transfer nie wypalił ze względu na letni skandal” – wyjasnił Fortunado. “Liga francuska w dalszym ciągu jest jednak dla nas jedną z opcji, choć Mauro chciałby też grać w Hiszpanii. Zobaczymy, co się wydarzy.”
“Swego czasu poprosił o zmianę warunków w kontrakcie, ale otrzymał tylko roczną propozycję. Kiedy przyszedł tu do Włoch był świadomy tego, że będzie zarabiał mniej niż zarabiałby na przykład w Meksyku. Mauro po prostu podejmuje swoje decyzje w oparciu o swoją motywację i serce.”
Kontrakt Camoranesiego jest ważny jeszcze przez dwa lata. Po wyczerpującym sezonie w Serie B z pewnością jest – podobnie jak i Buffon – głodny sukcesów i żądny podboju Serie A i Europy. Z jednej strony wydaje się, że łatwiej dla Juve byłoby go po prostu wypuścić, zwłaszcza, że Bianconeri zatrudnili Salihamidzića. Z drugiej strony trzeba przyznać, że zeszłoroczne letnie okno transferowe bardzo szybko minęło, głównie ze względu na wydarzenia związany z Calciopoli i rozgrywkami Pucharu Świata. Tym razem będzie jednak inaczej. Dramatyczne mercato będzie trwało trzy i pół miesiąca. Nie będzie łatwo zatrzymać piłkarza, który nie chce grać, a woli opuścić klub i zamknąć za sobą drzwi.
www.goal.com
www.sportal.it