Legro: Zazdroszczą nam

Nicola Legrottaglie (na zdjęciu) uważa, że Inter i Roma zazdroszczą Juventusowi – przynajmniej jeśli chodzi o zwykłą determinację: “Wiemy, że nie jesteśmy na ich poziomie jeśli chodzi o technikę i umiejętności, ale oni na pewno są zazdrośni o nasz charakter, który pokazujemy w każdy weekend. Jestem tego pewny.”

Bianconeri przyzwyczaili nas do walki z przeciwnościami, dzięki której uzyskiwali istotne wyniki przeciwko takim zespołom jak Inter, Roma czy Fiorentina. Te punkty pozwoliły im na utrzymanie się w czołówce, więc Juventus wciąż ma szansę zostać pierwszym w historii Serie A beniaminkiem, który zdobędzie Scudetto.

W tym sezonie Legrottaglie jest kluczową postacią i niespodziewanym bohaterem Turynu, mimo że planowano jego sprzedaż podczas ostatniego Mercato. Legro powrócił do łask w spektakularnym stylu po kilku nieudanych sezonach i jest jednym z potencjalnych kandydatów do kadry Włoch na Euro 2008.

O grze dla Azzurrich obrońca mówił w wywiadzie dla Studio Sport: “Swojego czasu obrałem dziwną ścieżkę. Szybko założyłem koszulkę reprezentacji, a potem straciłem ją z zasięgu wzroku. Mam nadzieję, że jeszcze zagrał dla reprezentacji narodowej. Odnalazłem wewnętrzny spokój i teraz jestem piłkarzem innego gatunku.”

Legro zadebiutował w reprezentacji w zremisowanym 1-1 meczu z Turcją 20 listopada 2002 roku. Rozegrał siedem spotkań i strzelił jedną bramkę. Ostatni raz obrońca miał na sobie koszulkę reprezentacji 18 lutego 2004 roku podczas meczu z Czechami, który zakończył się wynikiem 2-2.

www.channel4.com