Relacja z 18. kolejki
Osiemnasta kolejka przyniosła niestety zwycięstwa wszystkich drużyn z górnej części tabeli prócz Juventusu. Tym samym Inter ma już 10 punktów przewagi nad Starą Damą, a będąca na drugim miejscu Roma – trzy punkty. Pierwszą wygraną na własnym stadionie w tym sezonie zanotował Milan który po świetnym meczu rozgromił Napoli 5-2.
Empoli – Reggina 1-1 (1-1)
5′ Saudati (rzut karny) – 2′ Ceravolo
W meczu inaugurującym osiemnastą kolejkę Empoli podzieliło się punktami z Regginą i nie jest to wynik dobry zarówno dla jednych jak i drugich, obie drużyny walczą bowiem o utrzymanie. Obydwie bramki padły już w pierwszych pięciu minutach meczu. Ciekawa sytuacja nastąpiła w 70 minucie kiedy to czerwoną kartką ukarany został… Renzo Ulivieri, trener gości.
Parma – Fiorentina 1-2 (0-1)
69′ Coly – 44′ 85′ (rzut karny) Mutu
Seria pięciu kolejnych meczów bez porażki Parmy została przerwana w głównej mierze dzięki skuteczności byłego zawodnika Juventusu Adriana Mutu, który poprowadził Violę do zwycięstwa na gorącym terenie. Parma walczyła bardzo dzielnie, czego efektem była bramka wyrównująca na 20 minut przed końcem spotkania, jednak w 85 minucie po faulu Stefano Morrone na Christianie Vierim, sędzia podyktował jedenastkę którą pewnie wykorzystał rumuński snajper Fioletowych.
Lazio – Genoa 1-2 (1-0)
23′ Mauri – 51′ (rzut karny) 54′ Borriello
Mała niespodzianka na Stadio Olimpico. Mała ponieważ Biancocelesti przystępowali do tego spotkania przetrzebieni plagą kontuzji i zawieszeń. To z pewnością pomogło Genui wywieźć komplet punktów z Rzymu po raz pierwszy od 49 lat. Zwycięstwo zapewnił gościom niezawodny w tym sezonie Marco Boriello, dla którego było to już dziewiąte i dziesiąte trafienie.
Siena – -Inter 2-3 (1-2)
31′ Cordoba (bramka samobójcza), 90′ Forestieri – 26′ (rzut karny), 52′ Ibrahimovic, 45′ Cambiasso
Siena postawiła liderowi tabeli poprzeczkę dość wysoko, jednak nie na tyle wysoko by urwać mistrzom Włoch choćby jeden punkt. Znów błysnął Ibrahimovic, który strzelając dwie bramki zbliżył się do prowadzącego w klasyfikacji strzelców Davida Trezeguet. Inter w dalszym ciągu ma aż 7 punktów przewagi nad drugą Romą i pozostaje jedynym niepokonanym zespołem w Serie A.
Sampdoria – Palermo 3-0 (2-0)
21′ Bellucci, 45′ Sammarco, 76′ Cassano
Sampdoria na własnym stadionie, gdzie nie przegrała już od ostatnich czterech spotkań, zaskakująco łatwo ograło Palermo. Bohaterem spotkania był niewątpliwie Antonio Cassano, który zaliczył bramkę i asystę. Blucerchiati awansowali na siódme miejsce w tabeli, Palermo w dalszym ciągu pozostaje na szóstej pozycji.
Atalanta – Roma 1-2 (1-2)
17′ Pinto – 38′ Totti, 44′ Mancini
Roma dzięki świetnej grze swojego kapitana Francesco Tottiego pokonała w jednym z najciekawszych meczów kolejki Atalantę i nie straciła dystansu do Interu. Kibice w Bergamo od siedemnastej minuty byli w siódmym niebie gdy Doniego pokonał Pinto wyprowadzając swą drużynę na prowadzenie. Jednak jeszcze przed przerwą Roma strzeliła dwie bramki i mimo dobrej gry Atalanty w drugiej połowie, Rzymianom udało się dowieść zwycięstwo do zakończenia spotkania.
Cagliari – Udinese 0-1 (0-1)
32′ Quagliarella
Udinese wygrało w Cagliari po raz pierwszy od ośmiu lat. Jedyną bramkę strzałem zza pola karnego zdobył Fabio Quagliarella, który wykorzystał dobre podanie od Di Natale. Obie ekipy mecz kończyły w dziesiątkę – w 29 minucie czerwoną kartkę ujrzał obrońca gości Felipe, a jego los na minutę przed końcem podzielił Joaquin Larrivey. Zespół z Udine nadal ma punkt przewagi nad piątą w tabeli Fiorentiną, natomiast gospodarze pozostają czerwoną latarnią Serie A.
Torino – Livorno 1-2 (0-2)
78′ Bottone – 21′ 45 Tavano’
Livorno jeszcze do niedawna znajdowało się w strefie spadkowej. Obecnie podopieczni Giancarlo Camolese nie znaleźli pogromcy już w 8 spotkaniach z rzędu i zajmują w miarę bezpieczne 14 miejsce. Tym razem zwycięstwo Granata zapewnił Francesco Tavano – strzelec dwóch goli. Przy pierwszej z bramek asystę zaliczył były zawodnik Bianconerich – Giuliano Giannichedda. Torino zdołało strzelić kontaktową bramkę jednak na powalczenie o choćby jeden punkt zabrakło już czasu.
Milan – Napoli 5-2 (2-2)
15′ 46′ Ronaldo 31′ Seedorf 68′ Kaka 74′ Pato – 28′ Sosa 38′ Domizzi (rzut karny)
Milan nareszcie wygrał na San Siro. Nowy rok Rossoneri rozpoczęli w fantastycznym stylu gromiąc rewelacyjnego beniaminka z Neapolu. Mecz był rozgrywany w szybkim tempie, nie brakowało groźnych akcji po obydwu stronach. W pierwszej połowie Napoli dotrzymywało jeszcze kroku gospodarzom, jednak już w drugiej odsłonie Milan potwierdził swą wyższość. Nie do powstrzymania był Ronaldo a bramkę w swym debiucie zdobył także inny z Brazylijczyków – Pato.
Zobacz także
Tabela Serie A
Terminarz Serie A
Lista Strzelców Serie A
Typer JuvePoland