Strona główna » Aktualności » Ranieri i tak zadowolony
Ranieri i tak zadowolony
Mimo, że ostatecznie dwie grające ze sobą drużyny podzieliły się punktami, Claudio Ranieri (na zdjęciu) nie wygląda na zmartwionego po zakończonym remisem meczu z Cagliari. Trener Juve najwyraźniej skupia się na pozytywnych aspektach widowiska, które obejrzał.
Juventus stworzył w pierwszej połowie meczu kilka dobrych okazji do zdobycia gola, ale w drugiej połowie drużyna Bianconerich już nie błyszczała. Owszem, wyjątkiem był gol niezmordowanego Nedveda, dzięki któremu niemniej Juventus tylko odrobił straty, a nie wyszedł na prowadzenie.
“To był piękny mecz, rozgrywany przez dwie drużyny, z których każda chciała wygrać” – powiedział po zakończeniu spotkania w wywiadzie dla Sky Italia Claudio Ranieri. “Uważam, że czapki powinniśmy uchylić przed dwoma bramkarzami, którzy spisali się naprawdę wyśmienicie.”
Włoski szkoleniowiec nie mógł skorzystać z pomocy kilku piłkarzy, którzy leczą kontuzję. Cały czas obiecuje jednak rozwój drużyny. “Mamy pewne problemy – wielu piłkarzy leczy kontuzje. Mimo wszystko robimy widoczne postępy. Chcemy się rozwijać i jest jeszcze na to czas. Mamy wiele do poprawienia.”
Na temat samego meczu Ranieri powiedział: “Chciałem wygrać, ale Cagliari nie przyjechało tu tylko po to, żeby dostać baty i przegrać. Przyjechali do nas ze zdrowymi piłkarzami, którzy wierzyli, że mogą rozegrać dobry mecz. To logiczne, że chciałem wygrać to spotkanie, wszyscy przecież chcieliśmy.”
Na koniec kilka słów, które dotyczyły debiutującego w barwach Juventusu Momo Sissoko, który w 67 minucie zmienił Portugalczyka Tiago. “Zaprezentował się naprawdę nieźle, dobrze rozgrywał piłkę i jak sami widzicie, jest piłkarzem, który już sporo grał w turniejach i odnosił zwycięstwa” – skomentował trener Bianconerich.
www.goal.com