Zapowiedź 30. kolejki Serie A
Sezon powoli wchodzi w decydującą fazę. Derby Italii to najważniejszy i najciekawiej zapowiadający się mecz trzydziestej kolejki Serie A. Mimo, że obydwa zespoły notują ostatnio gorsze rezultaty z pewnością emocji i futbolu na najwyższym poziomie nie zabraknie. W innych spotkaniach warto zwrócić przede wszystkim uwagę na mecze w Palermo, Turynie i Florencji.
Roma – Empoli, 22. marca godz. 15.00
Giallorossi mimo porażki w derbach nie stracili nic z przewagi nad goniącymi ich rywalami. Juventus zremisował a Fiorentina i Milan straciły komplet punktów. Roma więc nadal marzy o zdobyciu Scudetto i pomóc może jej z pewnością korzystny dla Juventusu wynik sobotniego meczu na San Siro. Lecz by marzenia Rzymian nie pękły jak bańka mydlana, podopieczni Spallettiego muszą wygrywać z teoretycznie słabszymi rywalami i liczyć na potknięcia borykającego się ostatnio z różnymi problemami Interu. Empoli przyjeżdża do Rzymu jako przedostatni zespół ligi. Mimo środowego remisu z Juventusem, tym razem ekipie w której występuje Sebastian Giovinco bardzo ciężko będzie powtórzyć osiągnięcie sprzed trzech dni. Roma zagra bez zawieszonych Mexesa i Aquilaniego.
Palermo – Genoa, 22. marca godz. 15.00
Mecz zespołów znajdujących się w środkowej części tabeli. Palermo już chyba powoli zapomina o marzeniach związanych z europejskimi pucharami. Strata do Sampdorii będącej na szóstym miejscu to już aż dziewięć punktów a forma Sycylijczyków nie nastraja optymistycznie ich kibiców przed końcówką sezonu. Ostatnia porażka z walczącą o utrzymanie Parmą była dowodem jak nierównym zespołem jest Palermo i potwierdziła fakt, że podopieczni trenera Guidolina dobrze grają jedynie na własnym stadionie. Beniaminek z Genui natomiast na pewno jest zadowolony z obecnego sezonu. Szczególnie początek pierwszej rundy i okres po wyjściu z kryzysu dziewięciu kolejnych meczów bez zwycięstwa był dla gości bardzo dobry. Ostatni mecz z Interem, który Genoa zremisowała potwierdził, że Rossoblu to dobry zespół i kto wie czy za rok Genoa nie powalczy o europejskie puchary.
Torino – Milan, 22. marca godz. 15.00
Dla Milanu to już chyba sezon stracony. Rossoneri na pewno będą walczyć ale prześcignięcie Juventusu wydaje się już niemożliwe, o przeskoczenie Fiorentiny będzie bardzo trudno. Milan gra bardzo słabo, do tego dochodzą kontuzje. Mediolańczycy mają również niekorzystny terminarz, grają między innymi z Juventusem i Interem. Czy w tak niesprzyjających okolicznościach zdarzy się cud i Milan zagra jednak w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie? Przekonamy się już wkrótce. Torino, które jest najczęściej remisującą drużyną Serie A, nie zanotowało podziału punktów już od trzech spotkań i w meczu z słabo grającym Milanem to właśnie remis jest najbardziej prawdopodobnym wynikiem.
Udinese – Livorno, 22. marca godz. 15.00
Mimo ostatniego zwycięstwa Udinese nadal gra źle i nieskutecznie a kibice Bianconerich nie mogą być zadowoleni z postawy swoich pupili. Gra w Pucharze Uefa w przyszłym sezonie powoli oddala się od klubu z Udine i by zachować szansę i powalczyć z Sampdorią takie mecze jak ten sobotni z Livorno należy wygrywać. Na szczęście dla gospodarzy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Udinese wygra ten mecz. Livorno przyjeżdża bowiem osłąbione brakiem swoich dwóch gwiazd Tavano i Bogdaniego a na dodatek wygrało zaledwie jedno z ostatnich dziesięciu spotkań i jest bardzo poważnie zagrożone spadkiem z Serie A.
Reggina – Napoli, 22. marca godz. 15.00
Reggina, która w ostatniej kolejce miała szansę na pierwsze w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo tylko zremisowała z fatalnie grającym Livorno. Tym samym Amaranto nadal pozostają w strefie spadkowej. Gospodarze zagrają bez podstawowego pomocnika Missiroli oraz kontuzjowanych Vigianiego i Ceravolo. Napoli natomiast przyjeżdża podbudowane ostatnim zwycięstwem z Fiorentiną lecz bez swoich dwóch podstawowych zawodników Domizziego oraz Manniniego. Mogło by się więc wydawać, że faworytem są goście, jednak biorąc pod uwagę to jak fatalnie Napoli prezentuje się w meczach wyjazdowych należy bardziej skłaniać się ku remisowi.
Fiorentina – Lazio, 22. marca godz. 15.00
Po derbach Italii to z pewnością najbardziej interesujący mecz trzydziestej kolejki. Lazio w ostatnich derbach Rzymu wreszcie zagrało na miarę swoich możliwości. Biancocelesti tym samym przyjeżdżają do Florencji bardzo podbudowani i z pewnością Violi będzie ciężko pokonać umotywowanych Rzymian. Lazio, które jeszcze kilka kolejek temu walczyło by nie znaleźć się w strefie spadkowej obecnie znajduje się na bezpiecznym dziewiątym miejscu z minimalnymi, aczkolwiek szansami na europejskie puchary. Fiorentina która przegrała w środę w Neapolu tym razem nie może sobie już pozwolić na stratę kolejnych punktów, zwłaszcza, że gra u siebie a przewaga nad Milanem wynosząca cztery punkty może szybko stopnieć, Mediolańczycy bowiem są nieprzewidywalni i równie dobrze mogą rozgromić rywala jak i przegrać nie podejmując walki.
Atalanta – Catania, 22. marca godz. 15.00
Nie będzie nic odkrywczego czy zaskakującego w stwierdzeniu, że Atalanta jest murowanym faworytem. Ostatnio podopieczni Luigiego Del Neriego grają coraz lepiej (nie licząc wpadki z Cagliari), a na Stadio Atleti Azzurri d’Italia nie zwykli tracić łatwo punktów z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Catania trzy dni temu po bezbarwnym meczu zremisowała na własnym stadionie ze Sieną i nadal ma jedynie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową. Tym razem o chociaż punkt wywalczony na boisku w Bergamo będzie jednak bardzo ciężko.
Sampdoria – Cagliari, 22. marca godz. 15.00
Sampdoria jest na fali. Zespół trenera Mazzarriego najpierw pokonał Parmę i Catanię a ostatnio upokorzył na San Siro Milan. Wszystko to bez Antonio Cassano. Dzięki fantastycznej grze Doria jest już na gwarantującym start w europejskich pucharach szóstym miejscu. Było by prawdziwą sensacją gdyby w sobotnie popołudnie padł w Genui inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy, Cagliari jest bowiem najsłabszym zespołem ligi i mimo, że ostatnio notuje nieco lepsze rezultaty, jak chociażby wygrana z Atalantą – w meczu z Sampdorią jest skazane na pożarcie.
Siena – Parma, 22. marca godz. 15.00
Na Stadio Artemio Franchi zagrają dwie walczące o utrzymanie ekipy. Siena która po lepszym okresie ostatnio znów popadła w marazm i Parma, która po przyjściu Hectora Raula Cupera może nie gra olśniewająco, ale wyniki osiągane przez Gialloblu są dobre. Gospodarze wprawdzie mają sześć punktów przewagi nad strefą spadkową i wydawać by się mogło, że mogą być spokojni, ale patrząc na ostatnie poczynania Bianconerich, eksperci są zgodni, że jeżeli Siena nie zacznie znów grać skutecznie, może szybko spaść w tabeli na miejsce, z którego z pewnością ani zarząd, ani piłkarze, ani kibice Sieny zadowoleni być nie będą mogli. Najrozsądniejszym wynikiem jaki może paść w tym meczu wydaje się remis, ale w takich spotkaniach naprawdę wszystko się może zdarzyć i o ewentualny typ jest bardzo ciężko.
Zobacz także
Tabela Serie A
Terminarz Serie A
Lista Strzelców Serie A
Typer JuvePoland