Trezeguet wątpi, czy pojedzie na Euro

Mimo że prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców Serie A, regularnie gra w pierwszym składzie Juventusu i jest nazywany przez niektórych “maszyną do zdobywania goli”, David Trezeguet (na zdjęciu) jak na ironię może nie pojechać na Euro 2008. Cały czas Francuz ma jednak nadzieję, że powołanie do reprezentacji na te rozgrywki otrzyma.

Powszechnie już wiadomo, że Trezeguet od kilku miesięcy nie znajduje wspólnego języka z trenerem Les Bleus, Raymondem Domenechem. Od prawie siedmiu miesięcy nie występował w kadrze narodowej Francji, ale otrzymał jednak powołanie na najbliższy mecz reprezentacji z Anglią, jako że gwiazdor Lyonu, Karim Benzema, doznał kontuzji. “Nawet jeśli to ostatni mecz przed ogłoszeniem 23-osobowego składu, który pojedzie na Euro 2008, nie czuję presji, że muszę zagrać świetne spotkanie przeciwko Anglikom” – powiedział Trezeguet.

“To, czy znajdę się na tej liście, czy też nie, nie zależy już od tego jednego spotkania. Domenech buduje skład swojej drużyny już jakiś czas i ma już w głowie jakiś obraz swojego zespołu. Ja muszę to tylko zaakceptować.”

Następnie dodał: “Na tyle, na ile dotyczy to mnie, zawsze jestem do dyspozycji naszej kadry narodowej. Przez te kilka miesięcy, kiedy byłem odsunięty na bok, nie powiedziałem niczego innego. Ludzie prowokują mnie do pewnych reakcji na decyzje trenera, ale jedyną odpowiedź na to daję na boisku, grając dla Juventusu.“

www.goal.com