Nedved wyszedł ze szpitala!

Czeski pomocnik Juventusu, Pavel Nedved (na zdjęciu), wyszedł ze szpitala. Po nocy spędzonej pod opieką lekarzy piłkarz Bianconerich przyznał, że informacja o tym, że będzie musiał pobyć w szpitalu, trochę napędziła mu strachu.

Wszystko zaczęło się od incydentu, mającego miejsce w pierwszej połowie meczu z Palermo. Do lecącej piłki wyskoczyli jednocześnie Nedved i Guana, przy czym bardzo boleśnie zderzyli się ze sobą głowami. Obaj po chwili musieli opuścić boisko, obaj też trafili do miejscowego szpitala Santa Sofia. Dzisiaj na szczęście okazało się, że mogą już opuścić tę placówkę medyczną.

“Czuję się już dobrze, na pewno lepiej niż wczoraj” – powiedział zaraz po wyjściu ze szpitala Nedved. “Jestem wypoczęty, a w szpitalu wszyscy byli dla mnie bardzo mili. Cieszę się też, że i Guana ma się już dobrze, jako że bardziej ucierpiał w naszej kolizji.”

Następnie dodał: “Szczerze mówiąc, cały ten wypadek trochę mnie wystraszył. Trzy lata temu miałem podobną przygodę i niedobrze jest, gdy coś takiego zdarza się po raz kolejny.”

Mimo tego, że Czech nie zagrał w całym meczu, doskonale wie, jakim wynikiem się zakończył. Wydaje się, że więcej bólu niż sam wypadek przysporzyła mu porażka Bianconerich. “Wstyd, że nie zdołaliśmy wyjść na prowadzenie po odrobieniu strat. Powiedzieli mi, że decydującego gola zdobył były piłkarz Juventusu. Palermo zagrało naprawdę dobrze.“

www.goal.com