Strona główna » Aktualności » [SONDA] – Zabójcza para trzyma się razem
[SONDA] – Zabójcza para trzyma się razem
Zabójczy duet z Turynu, Alex Del Piero (na zdjęciu, z prawej) oraz David Trezeguet (na zdjęciu, z lewej) celują w tytuł capocannoniere, ale unikają rozmów na temat rywalizacji między sobą.
Do końca sezonu pozostało zaledwie 90 minut. Del Piero i Trezeguet idą ramię w ramię. Razem z napastnikiem Genoi, Marco Boriello dzielą tron króla strzelców Serie A z 19 bramkami na koncie. “Trezegol” zdobył już raz ten tytuł w 2002 roku, w którym to podzielił się nim z Dario Hubnerem, a kapitan Starej Damy musiał się zadowolić jak do tej pory jedynie tytułem najlepszego strzelca w Serie B.
“Mam nadzieję, że obaj skończymy na czele” – mówi Del Piero w wywiadzie dla Juventus Channel. “To byłoby wspaniałe. Byłby to najlepszy sposób do złożenia hołdu naszym kolegom z drużyny i uwieńczenie naszej zespołowej gry.”
Francuz, który większość sezonu spędził jako samotny lider klasyfikacji strzelców również nie wydaje się być bardziej zmotywowany tym indywidualnym wyróżnieniem: “Nie martwi mnie to. Każdy z nas chciałby zdobyć ten tytuł i z pewnością zakończymy sezon najlepiej, jak tylko potrafimy. Wszyscy rozgrywamy wspaniały sezon” – powiedział David. “Alex udowodnił wszystkim, że wciąż jest jednym z najlepszych piłkarzy na świecie.”
Jeżeli najlepsza para napastników wystąpi razem przeciwko Sampdorii, to będzie to pierwszy raz, kiedy wystartują do meczu dzieląc razem “pole position” w wyścigu o tytuł capocannoniere. Ostatnim razem partnerzy z ataku podzielili się tym tytułem w sezonie 87/88, kiedy to Diego Maradona i Careca z Napoli wspólnie ukończyli rozgrywki na pierwszym miejscu.
W przyszłym sezonie napastnikom z Turynu może przybyć kolejny wspaniały partner, Amauri: “Ma za sobą świetny sezon i z pewnością byłby przydatny wielu drużynom” – powiedział Trezeguet. “Mam nadzieję, że zawita do Turynu, ponieważ potrzebujemy jego techniki i umiejętności.”
Jako swoje cele i ambicje na przyszły sezon, David przedstawia: “Mam nadzieję, że damy radę wznieść Puchar Mistrzów w przyszłym sezonie. Niestrzelony rzut karny z Manchesteru wciąż mnie prześladuje. Chcę się zrewanżować.” Co z Euro? “Czy pojadę na Euro? Mam troszkę niecodzienne relacje z drużyną narodową. Czuję się bardzo kochany we Włoszech, za to mniej gdy jestem z Les Bleus. Moim jedynym celem jest grać jak najlepiej dla Juve i udowadniać tym, że zasługuję na grę w reprezentacji. Jednak wszystko zależy od trenera. Jeżeli znajdę się w składzie, będę bardzo wdzięczny, jednak jeśli nie, życie toczy się dalej” – zakończył jeden z najlepszych strzelców drużyny narodowej w historii.
www.channel4.com