Dzisiaj wieczorem mecz o wszystko

“Nie zawiedźcie!” Takie hasło widnieje na pierwszej stronie dzisiejszego wydania Tuttosport. Kibice drużyny włoskiej z całego świata liczą, że dzisiaj ich ulubieńcy pokonają Francuzów i przy jednocześnie dobrej postawie Holendrów w równoległym meczu z Rumunią awansują do dalszych rozgrywek.

Dużo mówi się o tym, jakimi narzędziami posłuży się dzisiaj Donadoni, żeby wygrać ten mecz. Dziennikarze twierdzą, że na ławce usiądzie Del Piero a w pierwszym składzie wyjdzie na murawę Antonio Cassano. “Czy Cassano zagra? Zobaczycie jutro, nie rozmawiam o formacji” – powiedział wczoraj Donadoni. “Tym razem nie powiem ani słowa na ten temat. Mam w końcu jeszcze cały dzień na podjęcie decyzji.” Zapytany o przeciwników, zapewnił: “Jesteśmy gotowi i wiemy, o co gramy. Wyjdziemy na boisko ze wszystkim, czym dysponujemy: zarówno z ciałem, jak i duszą. Ten mecz jest w sumie dla nas niczym finał, potyczka bardzo ważna. Czy już spakowałem walizki? Niczego jeszcze nie pakowałem, na to przyjdzie jeszcze czas. Póki co myślimy wyłącznie o naszym pojedynku z Francuzami.”

Media spierają się w temacie dzisiejszego składu Włochów. Jedni uważają, że Donadoni powinien wystawić i wystawi “trójząb”: Cassano-Toni-Di Natale, inni twierdzą, że z przodu zagrają Cassano i Toni, a zaraz za nimi Camoranesi. Ostateczny skład pierwszej jedenastki zobaczymy dzisiaj wieczorem. Przypomnijmy na koniec, co musiałoby się stać, żeby Włosi awansowali do ćwierćfinałów rozgrywek Euro 2008. Oto trzy scenariusze, które dadzą Italii awans:
1) Włosi pokonują Francję a Rumunia nie wygrywa z Holandią,
2) Włosi remisują bramkowo (1:1, 2:2 itd.) a Rumunia przegrywa,
3) Włosi remisują bezbramkowo, a Rumunia przegrywa 0:3 lub – kiedy zdobędzie bramkę – różnicą przynajmniej 4 bramek.

www.tuttosport.com
www.corrieredellosport.it