Amauri: Nie boimy się nikogo w Europie
Napastnik Juventusu, Amauri (na zdjęciu) w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził, że Bianconeri nie boją się nikogo. Już jutro drużynę z Turynu czeka pierwsze po dwóch latach przerwy spotkanie w ramach Ligi Mistrzów, gdzie zmierzą się na własnym boisku z tegorocznym zdobywcą Pucharu UEFA oraz Superpucharu Europy, Zenitem St Petersburg.
Amauri wydaje się być bardzo pewny siebie i wyczekując swojego debiutu w tych elitarnych rozgrywkach, ostrzegł inne drużyny, że Juve nie boi się nikogo, szczególnie na własnym stadionie: “Zenit to dobry zespół, ale my nazywamy się Juventus i w Turynie nie boimy się nikogo zarówno w meczach Ligi Mistrzów, jak i Serie A. Mamy wszystko czego trzeba, aby bez problemów przejść przez fazę grupową.”
Zdanie byłego gracza Palermo podziela również Mauro Camoranesi: “Myślę, że Amauri, jak i cała drużyna dobrze wypadnie w Lidze Mistrzów. W przeszłości, pod wodzą Fabio Capello nie udało nam się osiągnąć więcej niż ćwierćfinał pomimo tego, że mieliśmy bardzo mocny skład. W tym roku może być inaczej, gdyż mamy jeszcze większą motywację niż przedtem. Gracze jak ja czy Pavel Nedved, którzy spędzili rok w Serie B są bardzo nakręceni.“
Zenit to nie leszcze - jeszcze będziemy drżeć o wynik...
Musi byc udany start.. swoja droga zastanawiam sie co jest z ta TVP? Szpak woli po raz 100 ogladac Manchester kiedy w Turynie szykuje sie hit srodowej rundy spotkan. Dramat.
@deszczowy - a słyszałeś, że ten kto się nie boi to nie ucieknie z pola walki, i będzie walczyć do końca, mimo, że wydawać by się mogło, że już nie ma o co, by w końcu przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść xD
Dobrze, że mają tak wielką motywację, to może być przysłowiowy klucz do sukcesu 😀
zenit to nie ManU:) wygramy:)
chlopaki wygrajcie licze nawas jak cholera
Obyście dali z siebie wszystko ! Forza ! 🙂
ja tez jestem nakrecony panowie i licze na was cholernie! ;]
Zenit jest silny, ale nie zapominajmy, że to oni powinni się bać nas, a nie my ich. Jesteśmy faworytem, bo gramy u siebie. Może oni mają Arszawina, Pogrebniaka i Danny'ego, ale pamiętajmy, że my mamy Del Piero, Amauriego i Nedveda.
FORZA JUVE! 😀
bardzo ciezki mecz ale trzeba pokazac ruskim gdzie ich miejsce.(bo zenit to chyba z rosjii?:D)
@deszczowy : nie pomyliłeś przypadkiem adresów ? kliknij na żal.pl.....tam jest więcej takich jak ty niepoprawnych pesymistów
@Tom A Juve : kliknij na psychologia.net Ten portal powinien się stać twoim drugim domem... Wiesz, synku, co to jest realizm?? Daleko mi do pesymizmu, mówię tylko, że mamy cholernie trudnego przeciwnika na rozkładzie, więc pomyśl trochę, a nie wysyłaj ludzi tam i owam, ok?
A to dziwne, bo powinni się bać. Strach nie czują tylko głupcy, albo szaleńcy. Podstawowa zasada wojskowości. Ten, kto się nie boi, idzie na hura bo nadmiernie wierzy we własne siły. A taki ktoś w końcu popełni błąd. Być może daleko zajdzie, ale... im wyżej się zajdzie, tym boleśniejszy bywa upadek.
mam nadzieję, że po meczu z Juve Zenit otrzyma nowy przydomek...
Nadir ;)))