Secco: Latem kupimy dwóm wielkich zawodników

Alessio Secco (na zdjęciu), który po aferze Calciopoli zastąpił na stanowisku dyrektora sportowego Juventusu Luciano Moggiego nie ma łatwego zadania, aby dorównać swojemu poprzednikowi. Nie jest też zbytnio ceniony przez kibiców, ponieważ większość jego transferów w zeszłym sezonie okazała się nietrafiona. Niezadowolenie kibiców dodatkowo zwiększyła tegoroczna polityka transferowa, zamiast pomocnika Liverpoolu, Xabiego Alonso, Secco sięgnął po Christiana Poulsena. Początek sezonu pokazuje jednak, że Juventus ma predyspozycje, aby walczyć o najwyższe trofea: “Wybraliśmy Poulsena, nie była to kwestia pieniędzy, a raczej decyzja strategiczna. Juventus nie odpuszcza negocjacji z powodu jednego miliona euro. Nasz wybór to Poulsen.” Inną alternatywą oprócz Xabiego Alonso był Alberto Aquilani: “Próbowaliśmy go sprowadzić, ale szybko zrozumieliśmy, że Roma nie ma zamiaru go sprzedawać. Żal, że się nie udało to jednak zbyt mocne słowo.” Na okres czterech miesięcy z gry wykluczony będzie David Trezeguet, czy to spowoduje jakieś ruchy transferowe?: “Absolutnie nie. To ogromna strata, ale mamy wystarczająco mocnych napastników, aby dać sobie radę. David wraca w styczniu, a my w razie czego mamy też Giovinco. Jestem bardziej niż zadowolony, a nawet dumny z tego co osiągnęliśmy do tej pory. Nie mogliśmy spisać się lepiej. Teraz mogę spojrzeć w oczy zawodnikom, którzy przeżyli z nami Serie B i powiedzieć im, że było warto. Cele na lato? Dwóch wielkich zawodników, przede wszystkim gracza, który będzie w stanie zastąpić Nedveda, który nie jest wieczny.”

Secco skomentował także kwestię przedłużenia kontraktu przed Giovinco: “Chce za dużo pieniędzy. Ma ważny kontrakt do 2011 i musi zrozumieć, że są mistrzowie i są ci młodsi, którzy mają przez sobą jeszcze dużo do zrobienia.” Wypowiedział się także na temat innych młodych zawodników w Juve: “Marchisio przypomina mi De Rossiego, a De Ceglie już pokazał swoją wartość, tak, że rozważamy możliwość zaoferowania mu nowego kontraktu. Warto zwrócić uwagę na Fausto Rossiego oraz nie można zapomnieć także o Ekdalu i Knezeviciu, którzy są częścią naszego planu. Bez wątpienia wrócą do nas Lanzafame, Pasquato i Essabr. Iago? To razem z Bojanem jeden z większych talentów w hiszpańskiej piłce. Miał problemy w Barcelonie i nie mógł dojść z nimi do porozumienia. Nie zapłaciliśmy za niego nic, ale Hiszpanie dostaną odpowiednią sumę jeśli chłopak zagra w czterdziestu meczach.“

www.goal.com