Strona główna » Aktualności » Ranieri w końcu ma wybór…
Ranieri w końcu ma wybór…
Czas zapomnieć o Serie A, czas by pomyśleć o Champions League. Za kilkadziesiąt godzin Bianconeri wybiegną na murawę w Madrycie, by po raz kolejny zmierzyć się z Realem – tym razem na ich terenie. Kogo będzie miał do dyspozycji w tym meczu Claudio Ranieri?
Na początek dobre wiadomości dla tych, którzy wyczekują powrotu Cristiano Zanettiego (na zdjęciu). Piłkarz doszedł do pełni sił i może zostać uwzględniony przy tworzeniu listy powołanych na to spotkanie. Mecz z drużyną Galacticos rozpocznie najpewniej na ławce rezerwowych, ale Ranieri będzie chciał zapewne skorzystać z jego doświadczenia i wizji gry. W drugiej linii szkoleniowiec Juve może też liczyć na Sissoko i Tiago – zdaniem niektórych nowo narodzonego. Nie zagra Poulsen, który trenuje indywidualnie w centrum szkoleniowym Juve, na boisko po kontuzji wraca za to Marchisio.
Po raz pierwszy od jakiegoś już czasu można powiedzieć, że Ranieri ma wybór. Może spokojnie przemyśleć różne opcje i wybrać tę jego zdaniem najlepszą. Przykład? Teoretycznie Camoranesi, ale czy nie lepiej Marchionni? Trener Ranieri ma po meczu z Romą o czym myśleć. Jednym z problemów jest za to Zdenek Grygera, który cierpi na zmęczenie mięśni lewego uda i tak naprawdę dopiero dzisiaj okaże się, czy poleci do Hiszpanii, żeby zagrać mecz z Realem. Wydaje się jednak, że Ranieri pozwoli grać w linii defensywy tym, którzy zagrali zwycięski mecz z Rzymianami, z Mellbergiem w miejsce Grygery jeśli ten nie da rady wystąpić.
Operowany został Dario Knezević. Jego powrót do pełni sił, według oceny sztabu medycznego Juventusu, nastąpić ma za około 90 dni. Przez najbliższe 3 miesiące nie zobaczymy w związku z tym Chorwata w grze.
www.tuttosport.com