Marchisio: Inter wciąż do przejścia

Niedzielny wieczór w wykonaniu Juventusu to nie tylko wspaniały rezultat osiągnięty w obliczu godnego rywala jakim jest AC Milan. To także postawy najmłodszych zawodników Juve, którzy wykazali się mentalnością godną biało – czarnej koszulki. Jednym z nich jest naturalnie Claudio Marchisio (na zdjęciu), niegdyś porównany przez Stefano Borgonovo do Marco Tardelliego. On sam jednak zachowuje pokorę i spokój: “Ten komplement to za dużo, ja jestem po prostu Marchisio i tyle. Pragnę zostać wspaniałym piłkarzem mojej drużyny i tym samym zrealizować marzenie. W tej ekipie jest wielu wyjątkowych zawodników, moim zadaniem jest wychwycenie okazji, zwłaszcza przeciw wyjątkowym rywalom, aby zaznaczyć swoją obecność oraz pokazać wszystkim, iż do dokonania rzeczy wielkich w Lidze Mistrzów oraz Serie A potrzeba jedności. Niebawem powrócą Poulsen i Tiago jednak wraz z De Ceglie zamierzamy przyprawić Ranieriego o ból głowy co do wyboru – możliwość bycia potrzebnym Juventusowi to niebywały zaszczyt i duma. Spokój jaki wnoszą do ekipy młodzi zawodnicy jest zasługą całego otoczenia ale przede wszystkim tych najbardziej doświadczonych – Del Piero i Buffona, którzy zapewnili nam możliwości rozwoju. Inter? Nadal jest osiągalny, to oczywiste – przed nami jeszcze wiele spotkań ligowych. Nie powiodło nam się właśnie przeciwko nerazzurrim, natomiast przeciw Milanowi pokazaliśmy na co nas stać. Scudetto wciąż pozostaje w zasięgu ręki“.

Po komplementach skierowanych w stronę społeczności Juventusu – ludzi od których młodzież Starej Damy uczy się każdego dnia, miłe słowa przybywają także od kapitana 29-krotnego Mistrza Włoch. Claudio nazwał Alexa Senatorem co niekoniecznie przypadło mu do gustu, jednak nie kryje zadowolenia: “Tego wieczoru Marchisio grał wspaniale toteż może mówić co mu się tylko podoba. Zwracam również uwagę na występ De Ceglie czy Marchionniego. Oczywiście to zwycięstwo napawa nas radością i entuzjazmem, które wynikają z faktu, iż przez 90 minut zdołaliśmy zachować niesamowitą determinację oraz koncentrację. Teraz czas na ostatni mecz – w Bergamo – gdzie dołożymy wszelkich starań, aby zakończyć ten rok jak najlepiej“.

www.tuttosport.com