Casiraghi: Amauri lepszy niż Drogba

Jego kariera w Chelsea nie trwała długo. Tylko 10 rozegranych spotkań. 8 listopada 1998 po starciu z bramkarzem West Ham, Shaka Hislopem zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Operacja za operacją. Jednak nic to nie dało i tak zakończyła się kariera byłego gracza Juventusu, Pierluigi Cariraghiego (na zdjęciu). Teraz, po 10 latach od tamtego wydarzenia jest trenerem reprezentacji Italii U-21, a los złączył jego dwa byłe zespoły w parę, która rywalizować będzie o miejsce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. “To będzie piękny mecz. Juventus i Chelsea to wielkie drużyny.” Jednak obecna Chelsea znacznie różni się od tej, w której Casiraghi miał okazję grać: “Wtedy był to wielki klub, zorganizowany, który ciągle się rozwijał, ale czegoś mu brakowało. Czegoś, co wniosły pieniądze Abramowicza.”
Wczoraj Gianfranco Zola, z którym miał okazję prowadzić U-21, a prywatnie także jego kolega dał więcej szans na awans Chelsea (55% do 45%): “Być może The Blues mają lepsze zaplecze, ale Juventus to nieobliczalny zespół. Bardzo zwarty, a przede wszystkim ciężka do pokonania w bezpośrednich meczach o wysoką stawkę.”
Dla niego, jako byłego napastnika najbardziej interesujący będzie pojedynek Amauri – Drogba: “Zawodnik Wybrzeża Kości Słoniowej może się poszczycić większym doświadczeniem na arenie międzynarodowej, ale Brazylijczyk znacznie lepiej radzi sobie w powietrzu, gra głową to naprawdę jego mocna strona.”
Inną parą, która będzie ze sobą rywalizować, a zasługuje na wzmiankę to z pewnością dwójka obrońców: Chiellini i Terry: “Fizycznie obaj są mocni. Ze względu na wiek to Terry posiada większe doświadczenie. Chiellini z kolei jest zawodnikiem, który w ostatnim czasie poczynił kolosalne postępy. Już teraz jest w Juve prawdziwym liderem obrony.”
W pomocy w drużynie Bianconerich ‘rządzi’ młodzież. Giovinco, ale przede wszystkim Marchisio i De Ceglie. “Nie dziwi mnie to, znam ich od trzech lat i wiem, że mają duży potencjał. Pokazali już, że potrafią grać w Juve. Jestem przekonany, że zagoszczą tam na dłużej.“

www.goal.com