Wypowiedzi Del Piero, Buffona, Molinaro
Po zakończonym meczu z Chelsea, przegranym na Stamford Bridge 0:1, przed kamerami stanęli Alessandro Del Piero (na zdjęciu), Gianluigi Buffon oraz Cristian Molinaro. Wszyscy trzej podzielili się swoimi odczuciami po tym spotkaniu.
Del Piero zdołał zostawić ślad na Santiago Bernabeu i z pewnością chciał tego dokonać również na Stamford Bridge. Petr Cech zdołał wybronić jednak niełatwą piłkę Alexa i tym samym nie dał mu możliwości celebrowania ważnego gola. Mimo wszystko kapitan Juventusu z pewnością zapamięta miniony wieczór i noc na długo, jako że został ciepło przyjęty przez angielską publiczność a po zakończeniu meczu doszło do niezwykłego spotkanie. Na Del Piero czekał bowiem cały zespół U2, włącznie z Bono i The Edge. Pojawili się oni w szatni, by przywitać się z Alexem i resztą Bianconerich. “Rozegraliśmy przyzwoity mecz“, powiedział w wywiadzie Del Piero, “może nawet lepszy niż Chelsea, ale to i tak marne pocieszenie. W Turynie będziemy musieli zrobić coś więcej i odwrócić dzisiejszy wynik na naszą korzyść. Chelsea to dobra drużyna i pokazała to też dzisiejszego wieczoru, ale nie zmienia to faktu, że my też mamy jeszcze szanse na awans.”
Bramkarz Juventusu, Gianluigi Buffon, stwierdził, że Bianconeri rozegrali “dobry mecz, ale sam wynik nie może cieszyć“. W pomeczowym wywiadzie stwierdził: “Graliśmy dobrze przez 75 minut, niestety zapłaciliśmy za swój błąd już na początku spotkania. To było zupełnie tak, jak w Palermo, z tym że teraz przegraliśmy, ukarani przez mistrzów pokroju Drogby, nawet jeśli miał trochę szczęścia przy swoim strzale.” Następnie dodał jeszcze: “Nie możemy rzecz jasna być zadowoleni z rezultatu, który z odrobiną szczęścia mógł być zupełnie inny. Tak czy inaczej, jesteśmy w stanie jeszcze zupełnie odmienić los i strzelić podczas rewanżu gole, których nie udało się zdobyć dzisiaj. Jeśli w Turynie będziemy w optymalnej formie fizycznej i dorzucimy do tego trochę naszej jakości, damy radę.”
Na koniec wypowiedział się Cristian Molinaro, który wydawał się po meczu bardzo zmęczony. “Rytm gry w Champions League jest zupełnie inny, niż ten w Serie A” – stwierdził. “Jestem chyba dużo bardziej zmęczony niż po meczu ligowym.” Następnie dodał: “Nie było nam łatwo narzucić Chelsea swój rytm gry. Straciliśmy bramkę z ich jedynej w miarę klarownej sytuacji strzeleckiej, szkoda. Bardzo chcieliśmy coś strzelić, ale nie udało się. Teraz musimy dać z siebie maksimum naszych możliwości w Turynie i odmienić ten wynik oraz losy awansu.“
Co on wogole gada "jestem chyba bardziej zmeczony niz po meczu w seriaA".Czlowieku bo to nie poziom dla ciebie,nie twoj level,albo to "chelsea strzelila bramke po jedynej klarownej sytuacji",co za hipokryta on nie ogarnial wogole meczu.Moze Chelsea nie gra bajki,ale nie miala tylko jednej okazji do strzelenia bramki,a bomba Anelki.Co za koles.MOLINARO NARA
Molinaro to nie jest zawodnik na poziomie Juve,przeciez on był nic nie gral przez caly mecz.Nawet nie ma co go porownywac do A.Cola czy Bosingwy-sa o niebo lepsi.Molinaro byl przestraszony i zaglubiony przez caly mecz,czy Ranieri nie widzi ze ten zawodnik sie nie nadaje do gry w seria A a co dopiero w LM z Chelsea.Molinaro ty kupo.OUT z JUVE
Molinaro - najtragiczniejszy gosć jakiego widziałem chyba w koszulce Juve, wczoraj zagrała jak moi koledzy w A-klasie
hehe "zabiegać o powrót Balzarettiego" dobre:) widzę kilku lepszych działaczy niż Secco jest wśród nas;p przecież to byłaby parodia zamieć siekierkę na kijek. mieliście już Poulsena i narzekaliście na Secco a teraz z Balzą wyjeżdżacie... jak widzicie rola jaką pełni Alessio nie jest taka łatwa i nie sprowadza się do "kup Diego" bo gazety piszą.
Odnośnie rywalizacji z Chelsea... początek meczu to dominacją miejscowych, kiedy to oddali 7strzałów(2w bramkę), a Juve0(0) do ok20minuty. do przerwy było 9(2)-7(2) czyli już na odpowiednim poziomie. ta statystyka dobrze wg mnie oddała pierwszą połowę. w drugiej trochę szczęścia zabrakło, trudno... Wspominaliśmy mecz z Realem w grupie, że tak chcemy zagrać itp to za mało, teraz musimy zagrać jak w pamiętnym meczu z Mardytem w półfinale(3-1), gdzie Nedved dostał żółtą kartkę po której nie mogk rac w finale. tak więc poprzeczka zawieszona jest bardzo wysko, będzie naprawdę ciężko,ale jest czas aby kilku graczy np Treze doszli do optymalnej formy więc trzeba wierzyć tak jak piłkarze i trener. FORZA JUVE!!!
Moze sie myle "bo mało widzialem" (slaba jakosc) ale Molinaro, Tiago to dno. Szczerze mówiac to marcioni mi sie podobał 🙂
Żeby nie było tak jak kiedyś z inną ang drużyną - Liverpool.
Wówczas na wyjeździe przegraliśmy 2:1 i wszyscym wierzyli, że awans jest bliski, wystarczy strzelić jednego gola a tu było 0:0 i papa.
Bardzo bym chciał, żeby Juve tym razem dało radę...
Chłopaki muszą się wznieść na wyżyny - wszyscy, do tego musimy mieć szczęście po swojej stronie. Jeśli czegoś z tych dwóch el. zabraknie odpadniemy.
Przynajmniej Balzaretti biega do przodu nie potykając się o własne nogi i potrafi wrzucić piłkę w pole karne.... co do Tiago to mógłby grać ostrzejszym pressingiem ale i tak wczoraj grał niezłe spotkanie.... i te podanie do Alexa...
Molinaro out! De Ceglie in! On jest duzo lepszy, lepiej dosrodkowuje, przeciez slynelismy z super obrony, zarabistych skrzydel, silnego srodka pomocy i obrony i oczywiscie najlepszego bramkarza na swiecie oraz niezawodnym atakiem, wiecznie mlodym Del Piero i nasz najlepszy egzekutor Trezeguet i superjoker Zalayeta. Nie zapominajmy o Lippim, no i braciach Agnellich i Moggim 🙂 Mam nadzieje tylko na powtorke sytuacji z 2005 roku, tez pierwszy mecz no nienajlepiej tez w 1/8 i porazka 0:1 na SB z Realem ale za to na DA 2:0 po dogrywce.
Molinaro jest katastrofalny!! W serie a już pokazał że jest największą lebiodą w Juve... wczoraj przechodził samego siebie...
Miałem sen... widziałem Molinaro w koszulce Interu.
P.S. co niektórzy mogliby już przestać pisać, że chłopak się poprawił, że walczy, że dośrodkował albo raz dobrze podał. Facet nie nadaje się na LM, a i w Serie A trudno znależć większego lebiegę.
FORZA JUVE !!! 😉
Mamy dobrych napastników ktorzy jak tylko beda mieli okazje to cos ustrzela , ale nie sa oni jak Messi ze potrafia sami przejsc pol boiska i strzelic, jak wysoki Treze czy Amauri maja strzelic cos z akcji jak nie ma kto im podac ? kiedys akcje z boku i wykonczenie akcji przez Treze byly nasza bronią , a dzisiaj są zmorą
Chelsea zagralo slabo a my jeszcze gorzej , oprucz jak wszyscy zauwazyli katastrofy molinaro moim zdaniem slaby mecz Sissoko, zbyt wiele strat , mysle ze po tej bramce poczuł sie zbyt pewnie i probowal pokazac ze jest wielkim technikiem co mu ani troche nie wychodzilo , Najlepszy na boisku moim zdaniem Amauri ,ten czlowiek ma tak wielka wole walki ze bylem pod wrazeniem gdy w 42 minucie gdy wszyscy juz pewnie mysleli i przerwie ten pobiegl szybko po pilke by zaczac gre , szkoda ze wszyscy nie chcieli tego meczu wygrac
Trzeba latem zabiegać o powrót Balzarettiego.Nie drogi a przy tym duzo lepszy niż Molinaro
no faktycznie molinaro byl bardzo wystraszony i ze jak podchodzil pod pole karne rywala to mu nic nie szlo, ale i tak dobrze sie stalo ze nie zagral jak grygera z udinese gdzie przez tego bobka 2 bramki padly. oni wiedzieli ze molinaro jest naslabszy i grali lewa caly czas niemalze .reasumujac molinaro byl najslabszym ogniwem
Co do Molinaro, to ten mecz chyba dobitnie pokazał, że jego umiejętności nie pozawalają na grę w Juve... W lidze sobie jeszcze jakoś radzi, ale to mimo wszystko nie to. Myślę, że w drużynach Lippiego, Capello czy Ancelottiego ktoś taki jak Molinaro nie miał by czego szukać.
Graliśmy jak równy z równym z druzyną kompletną, nie mającą problemów kadrowych, słabych punktów, zdominowaliśmy liczącą się siłę w Europie.. a My przecież dopiero się odradzamy i liczymy na znaczne wzmocnienia.. naszymi najbardziej znanymi piłkarzami jest stara gwardia- Del Piero, Buffon, Nedved, Trzezeguet, Camoranesi do tego Amauri- najlepszy transfer lata.. Oraz młodzi i bardzo zdolni Chiellini, Sissoko, Marchisio, Giovinco, De Ceglie.. Reszta to zawodnicy o dobrych umiejętnościach lub przeciętnych, a Chelsea to zespół w którym są piłkarze znani na całym świecie, a piłkarze którzy mają tam "tylko" bardzo dobre umiejętności siedzą na ławie..
czy wy oglądaliście ten sam mecz?! Juve zdominowało Chelsea na ich podwórku a wy narzekacie:/ mieliśmy mało szczęscia.. Tiago zagrał jeden z lepszych meczy w Juve, a wy mówicie że to dno.. l
*świetna gra predystynuje go
Molinaro wyglądał wczoraj na bardzo wystraszonego, jakby sam siebie się pytał - co ja tutaj robię ? On chyba zdaje sobie sprawę że jest po prostu za słaby na tę rangę zespołów co Juve i Chelsea i tę klasę meczów co 1/8 Chmapions League. Zauważyliście że gdy Juve strzela bramki w Serie A Molinaro najczęsciej podbiega do strzelca gola i najsilniej próbuje okazywać swoją radość jakby chciał szczególnie podreślić że jest częścią tej drużyny. On wie że prezetuje za słabe umiejętnosci na taki klub jak Juventus i próbuje to nadrobić swom oddaniem, gdyby był rzeczywiście dobrym graczem okazywałby więcej nonszalancji w takich sytuacjach zdając sobie sprawę że to jego świetna prdytynuje go do bycia częścią tego klubu. Dobrze że wczoraj nie zagrał kolejny nasz as - Grygera. Ten to już kompletna porażka, szczególnie w tym sezonie
Nie piszcie o Giovinco. Nie radzi sobie dobrze w Serie A, a wysyłacie go do LM. Moze szybki jest i lubi sie kiwać, ale na Chelsea by to nie pomogło. Raz od Terrego by sie odbił i zmiana...
Buffon dobrze gada... forza!!! mam nadzieje, ze nadrobimy w Turynie;)
luque10
z tym Tiago to sie nie zgodze ale reszta to w 100%
molinaro i tiago sprzedac nim zaczną się dobrze czuć w Juve. Mimo wszystko juz i tak chyba za pozno
ok, nie wiem czy wszyscy ogladali ten sam mecz po powyzszych komentarzach. Juve zagral kapitalny mecz w wiekszosci dominujac i oddajac wiecej strzalów niz Chelsea na Stamford Bridge! Mysle, ze zagralismy nawet lepiej niz w Madrycie, ogromna szkoda wczesnie straconego gola no i.. braku Giovinco. W Turynie mecz bedzie zupelnie inny, to Juve od poczatku rozpocznie ataki na bramke Chelsea, ale tam problemem moga byc ich szybkie kontrataki. Mysle, ze Marchisio i Momo powinni byli zagrac od pierwszej minuty i tak powinno byc w Turynie, ale oczywiscie to trener oceni gotowosc do gry i forme poszczególnych zawodników. Do tego czasu musimy sie skupic na Napoli w ten weekend..
W ogóle wczorajszy mecz w wykonaniu Juve był tragiczny i zdania nie zmienie. Kilka przeciętnych strzałów i dwa dobre tego nie zmienią bo chodzi o sposób gry.
Wola walki była OGROMNA! Szczególnie u Nedveda. Nadzieja jest ale musimy zmienić styl gry. Bardziej konstruktywny i mniej strat piłki. Jeżeli to dorzucimy do woli walki Nedveda to wygramy. Oczywiście jezcze większa dyscyplina w obronie jak sie da 😉
Molinaro to się chyba MEGA wystraszył anholi bo grał naprawde MEEEGGGAAA słabo!!!
otoz to bo po meczu z palermo widzialem ze Balza wiecej potrafi od Molinaro ... ale to tylko marzenie ... nasz durny zarzad sie nie zgodzi na to .... pasowalo by zrobic petycje z wszystkimi kibicami by oni odeszli
ach! btw. molinaro to był jeden z największych koszmarów jaki miałem okazje ostatnio przeżyć.
a ja się Buffona pytam.. : o jaką jakość Ci chodzi? bo prócz woli walki nie zobaczyłem w Londynie niczego innego.
taaak.. potrzebujemy bocznych obroncow... bo z takimi to LM nie wygramy
moim zdaniem gra 442 z takimi skrzydlowymi to ogromne nieporozumienie. Przepraszam bardzo ale co mellberg grygera i molinaro maja do zaoferowania w ataku ? Prawie tyle co nic. Do tego jak gra Nedved bez formy i mister chaos czyli marchionni to juz jest totalne dno. Niby cos sie dzieje ale jak sie na to spojrzy fachowym okiem to w to oko drzazgi wchodza. Czekam na dzien w ktorym zagramy z srodkowym ofensywnym pomocnikiem na tyle kreatywnym ze cos z tych akcji bedzie. Ale nie czasy zidana nie wroca. Nie kupimoy nikogo pokroju Gerrarda Diego czy Lamparda.
Coraz ciezej mi juz wlaczac tv serce mi sie kraje jak widze taka gre i jeszcze strate gola. Kiedy wroca dobre czasy ? Oby jak najszybciej!
trochesamokrytyki bym im sie przydalo to by od razu grali lepiej, a nie po kazdym meczu mowic ze bylo dobrze ale sie nie udalo.
To juz jest nudne.